Rosja 2018: PZPN nie ma czego sprzedawać. Bilety na mecz Polska - Czarnogóra tylko dla posiadaczy kart kibica

Tylko wybrańcy obejrzą mecz Polska-Czarnogóra, który zakończy eliminacje do piłkarskich mistrzostw świata w Rosji w "polskiej" grupie. Choć sprzedaż wejściówek miała się rozpocząć dziś, to okazuje się, że sprzedawać nie ma czego.

2017-09-19, 14:27

Rosja 2018: PZPN nie ma czego sprzedawać. Bilety na mecz Polska - Czarnogóra tylko dla posiadaczy kart kibica

Bez względu na to czy Polacy będą mieli już pewny awans na mundial w Rosji, bo wywalczą go w Armenii, czy przyjdzie im bić się o niego dopiero w ostatnim meczu z Czarnogórą na PGE Narodowym, kibice liczą na wielką fetę z udziałem piłkarzy. To spotkanie bardzo atrakcyjne także ze względu na rywala. Czarnogórcy są tuż za reprezentacją Polski w grupie, a w ich zespole gra kilku doskonałych piłkarzy.

Nic dziwnego, że chętnych na wejściówki było tak dużo, że sprzedaż otwarta została odwołana. Tydzień temu zaczęła się tak zwana dystrybucja zamknięta - dla wszystkich posiadaczy kart kibica. Takich osób według szacunków PZPN jest około 90 tysięcy. Jak czytamy na stronie kupbilet.pl, gdzie prowadzona była sprzedaż, każdy posiadać karty kibica mógł kupić maksymalnie 5 wejściówek. Kiedy dodać do tego pojemność Narodowego, która wynosi 58,5 tysiąca widzów - rachunek jest prosty. Biletów na hitowy mecz musiało zabraknąć - jak bywało już w przeszłości, gdy Polacy mierzyli się z największymi piłkarskimi potęgami.

Jedyna nadzieja to pojedyncze bilety, które mogą jeszcze wrócić na rynek wtórny. - Każdy z zamawiających ma dokładnie trzy dni na opłacenie fakury. Jeśli tego nie zrobi wejściówki wracają na portal kupbilet.pl. Jeśli ktoś liczy na zakupy, powinien monitorować właśnie tam sytuację na bieżąco - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.

REKLAMA

Ostatni mecz u siebie reprezentacja Polski zagra 8 października, od godziny 18.00. Trzy dni wcześniej nasi piłkarze zmierzą się na wyjeździe z Armenią. W tabeli grupy E zespół Adama Nawałki ma trzy punkty przewagi nad zespołem z Bałkanów i Duńczykami.

tok, PolskiRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej