MŚ w wioślarstwie: znakomity początek mistrzostw świata w wykonaniu biało-czerwonych

Wszystkie biało-czerwone osady awansowały dalej. Czwórka podwójna kobiet jest już w finale A. Pierwszego dnia na torze w Sarasocie odnieśliśmy sześć zwycięstw.

2017-09-25, 15:07

MŚ w wioślarstwie: znakomity początek mistrzostw świata w wykonaniu biało-czerwonych

Posłuchaj

W poniedziałek w wyścigach eliminacyjnych wystartują dwie polskie osady. Najpierw na starcie stanie czwórka bez sterniczki w składzie: Maria Wierzbowska, Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz i Monika Ciaciuch. Ostatnia z nich to brązowa medalistka z Rio de Janeiro w czwórce podwójnej. Od tego sezonu rywalizuje w nowej osadzie, której celem jest zdob
+
Dodaj do playlisty

Przedbieg kobiecych czwórek podwójnych z udziałem Polek był jednym z najbardziej emocjonujących pierwszego dnia rywalizacji. Katarzyna Zillmann (AZS UMK Energa Toruń), Marta Wieliczko (Wisła Grudziądz), Maria Springwald (AZS AWF Kraków) i Agnieszka Kobus (AZS AWF Warszawa) odparły na finiszu mocne ataki Brytyjek i Amerykanek. Biało-czerwone wygrały w 6.26,73 przed Wielką Brytanią 6.27,87 i USA 6.27,88.

W drugim przedbiegu czwórek podwójnych kobiet zwyciężyły Holenderki 6.28,30 przed Australijkami. Po dwie najlepsze osady z każdego wyścigu zakwalifikowały się do finału A.

Znakomicie zaprezentowali się również Dominik Czaja (AZS AWF Warszawa), Dariusz Radosz (RTW LOTTO Bydgostia), Adam Wicenciak (KW04 Poznań) i Wiktor Chabel (Posnania Poznań). Polacy po 500 m zajmowali drugie miejsce, a następnie objęli prowadzenie i spokojnie zwyciężyli 5.52,89. Drugie miejsce zajęła Nowa Zelandia 5.53,45, a trzecie Rosja 5.53,56. Wymieniona trójka awansowała do półfinału.

REKLAMA

Bardzo dobrze zaprezentowały się nasze jedynki wagi lekkiej. Artur Mikołajczewski (Gopło Kruszwica) jest wymieniany w gronie faworytów tej konkurencji i potwierdził rolę kandydata do medali. Pewnie wygrał w 6.56,84 i tak jak trzech kolejnych zawodników awansował do ćwierćfinału.

Martyna Mikołajczak była trzecia 7.47,74. Zawodniczka RTW LOTTO Bydgostii płynęła cały czas na 2-3 pozycji i awansowała do półfinału. Wygrała ten przedbieg Szwajcarka Patricia Merz 7.41,63.

W półfinale popłyną dwójki podwójne wagi lekkiej. Dużo sobie obiecujemy po występie Weroniki Deresz i Joanny Dorociak. Dziś debel WTW Warszawa stoczył pasjonującą walkę z osadą USA i potwierdził swoje duże możliwości. Biało-czerwone odparły atak gospodyń na ostatnich metrach i uzyskały czas 7.05,43. Wynik Amerykanek 7.05,59.

REKLAMA

Miłosz Jankowski (AZS AWFiS Gdańsk) z Jerzym Kowalskim (Gopło Kruszwica) pewnie wygrali swój przedbieg 6.26,06. W tej konkurencji tylko zwycięzcy kwalifikowali się do półfinału. Pozostałe osady swojej szansy szukać będą w repesażach.

Znakomity dzień w wykonaniu polskich osad zakończyła wygrana Natana Węgrzyckiego-Szymczyka (AZS AWF Warszawa) 6.59,80 przed Szwajcarem Nico Stahlbergiem 7.05,60. Obaj zawodnicy awansowali do ćwierćfinału.

Ze zmiennym szczęściem startowały natomiast polskie osady w drugim dniu mistrzostw. Męska dwójka podwójna Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski wygrała swój wyścig eliminacyjny i zakwalifikowała się do półfinałów tej konkurencji. Gorzej poszło kobiecej czwórce bez sterniczki. Olga Michałkiewicz, Joanna Dittmann, Monika Ciaciuch i Maria Wierzbowska zajęły 3. miejsce w biegu eliminacyjnym i popłyną w repasażach.

W sobotę odbyła się ceremonia otwarcia. W tegorocznym czempionacie Polskę reprezentuje 10 osad.

REKLAMA

- Po startach w tym sezonie w regatach Pucharu Świata widać, że ekipa jest mocna. Nie mogę sobie przypomnieć, czy kiedykolwiek desygnowaliśmy na mistrzostwa globu liczniejszą drużynę, ale jej siła wynika również z jakości. Staramy się wysyłać osady, które mają realną szansę walki o finał, a w naszym przypadku oznacza to czołową szóstkę – powiedział przed pierwszymi startami w Sarasocie szef wyszkolenia w Polskim Związku Towarzystw Wioślarskich Bogdan Gryczuk.

Impreza rozgrywana jest w tym sezonie wyjątkowo późno. Zwykle MŚ odbywały się na przełomie sierpnia i września, tym razem przerwa między ostatnimi regatami PŚ a najważniejszą imprezą w sezonie była o miesiąc dłuższa.

ah, pztw.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej