Wraca "Lato z radiem" z Czejarkiem i Chajzerem

Zarząd Polskiego Radia podkreśla, że największą wartością spółki są jego wierni słuchacze. "To jest około 4 i pół miliona osób, które codziennie budzą się z Sygnałami Dnia, słuchają Jedynki i myślę, że to jest ta wartość, która spowoduje, że nie będziemy mieli problemów z uzyskaniem sponsorów" - powiedział Paweł Majcher z zarządu Polskiego Radia.

Paweł Majcher poinformował, że na organizację "Lata z radiem" - w tym przede wszystkim trasy koncertowej - potrzebnych jest kilka milionów złotych i te pieniądze trzeba pozyskać od sponsorów. W tym celu do programu wracają też dawni jego prowadzący - Roman Czejarek i Zygmunt Chajzer.

Władze radia mają nadzieję, że dzięki dziennikarzom, którzy przez wiele lat prowadzili tę audycję, uda się pozyskać sponsorów. I nie bezpodstawnie. Roman Czejarek - od pierwszego lutego szef porannego pasma Programu Pierwszego tłumaczy, że już otrzymał deklaracje od firm i gwiazd. "Hasło "Lata z radiem" budzi bardzo pozytywne skojarzenia. Ciągle" - podkreślał Czejarek. Dziennikarze, którzy przez lata prowadzili wspólnie audycję, chcą jej przywrócić dawną świetność. Ale nie będzie to odtwarzanie tego co było - twierdzi Roman Czejarek.

W tym roku planowanych jest od 20 do 30 koncertów w różnych miastach Polski z udziałem największych gwiazd. "W tej chwili samych zgłoszeń z miast jest więcej niż jesteśmy w stanie odwiedzić. Już wiadomo, że są takie miasta, które deklarują, że za to zapłacą" - powiedział Roman Czejarek. "Lato z Radiem" przez lata kojarzyło się ze wspaniałymi koncertami i niezwykłymi konkursami - na przykład na najbardziej łaciatą krowę, największą truskawkę, najdłuższy warkocz czy najdłuższego jamnika. W tym roku - jak zapewniają organizatorzy - pomysłów też nie zabraknie.

Roman Czejarek i Zygmunt Chajzer przez lata prowadzili razem "Lato z radiem". Na konferencji prasowej żartowali, że rozumieją się bez słów.

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Dorota Piotrowska