Andrzej Duda: prawda to podstawa dobrych relacji z sąsiednimi państwami
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że pamięć historyczna jest podstawą w budowaniu tożsamości narodu. - Tylko na prawdzie możemy budować na przyszłość dobre relacje z sąsiednimi państwami. Wszystko po to, by wyciągnąć wnioski na przyszłość - mówił prezydent podczas przemówienia na konferencji pt. "Operacja polska - NKWD 1937-1938. Przywracanie pamięci o zbrodni", która odbywa się w Belwederze.
2017-09-28, 13:19
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że sprawa ludobójstwa dokonanego przez Związek Radziecki na Polakach jest często pomijana w dyskursie publicznym. Andrzej Duda podkreślił jednocześnie, że ważne jest, aby jednoznacznie zostali wskazani sprawcy tej zbrodni. Powiedział, że nawet jeśli za zbrodnię ludobójstwa nie było żadnej kary, to jej namiastką powinno być wskazanie, kim są sprawcy, a także udokumentowane, opisanie, wyjaśnienie i zbadanie okoliczności tego wydarzenia. - W tym wszystkim nie chodzi o to, by budować mur między narodami, ale po to, aby wyciągnąć wnioski z tej trudnej historii. Pamiętajmy o tym - mówił Andrzej Duda.
Powiązany Artykuł
Operacja polska NKWD. "Polacy byli w czołówce wrogów, których należało zlikwidować"
Prezydent Duda ocenił też, że przyszłoroczne obchody 100-lecia odzyskania polskiej niepodległości będą bardzo dobrą okazją do tego, by mówić o losach Rzeczypospolitej i godnie upamiętniać jej bohaterów. Prezydent zauważył, że potrzebna jest dyskusja na temat polskiej historii i tego, co z tej historii wynika dla Polaków dzisiaj. - Na czym polega budowanie silnego państwa, jaki jest jego fundament, co musi być spełnione, abyśmy mogli mówić, że wzmacniane są podwaliny państwa, które ma w założeniu dzięki temu być państwem silnym - mówił Duda.
Misją IPN jest przypominanie tej zbrodni
Prezes IPN Jarosław Szarek zwrócił uwagę, że przypomnienie zbrodni NKWD popełnionej na Polakach w latach 1937-1938 wpisuje się w misję IPN. - Instytut Pamięci Narodowej nie miał żadnych wątpliwości, że rok 2017 musi służyć przywróceniu pamięci o operacji polskiej - mówił Szarek, zaznaczając, że Instytut podjął w tej sprawie wiele inicjatyw. Wymienił m.in. podjęcie śledztwa przez prokuratorów IPN, wydanie wyboru dokumentów "Wielki Terror w sowieckiej Gruzji. Represje wobec Polaków", a zwłaszcza - jak zaznaczył Szarek - szkolenia dla ok. 2000 nauczycieli z całej Polski.
REKLAMA
Prezes Instytutu poinformował też o rozpoczynającej się współpracy archiwalnej IPN z Archiwum Państwowym Obwodu Winnickiego. Chodzi o projekt digitalizacji i skatalogowania dokumentów przechowywanych w archiwach ukraińskich, dotyczących represji sowieckich władz wobec tych Polaków, którzy żyli na terenach sowieckiej Ukrainy. Wśród udostępnianych polskiej stronie materiałów z Ukrainy miałyby znaleźć się także dokumenty tzw. operacji polskiej NKWD.
Dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia Ernest Wyciszkiewicz przypomniał, że dla prawdy o przeszłości Centrum podjęło się m.in. rekonstrukcji tzw. białoruskiej listy katyńskiej - jednej z największych i ostatnich tajemnic zbrodni katyńskiej. Lista ta dotyczy co najmniej 3870 polskich obywateli zamordowanych w 1940 r. przez NKWD na terenie sowieckiej Białorusi.
Dwudniowa konferencja została zorganizowana przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia oraz Instytut Pamięci Narodowe. Oprócz prezydenta Andrzeja Dudy, uczestniczą w niej m.in. prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek, a także dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia - Ernest Wyciszkiewicz.
"Operacja polska" NKWD była działaniem inspirowanym przez władze polityczne Związku Radzieckiego wymierzonym w Polaków zamieszkujących na terenie ZSRR. Polegała na masowych mordach na ludziach narodowości polskiej. W okresie od sierpnia 1937 roku do listopada 1938 roku w ramach "operacji polskiej" skazano około 140 tysięcy Polaków, zamordowanych zostało około 111 tysięcy, czyli ponad pięć razy więcej niż w Katyniu. Ponad 100 tysięcy ludzi wywieziono w głąb ZSRR, głównie do Kazachstanu i na Syberię.
REKLAMA
abi
REKLAMA