Referendum w Katalonii. "Użycie przemocy przez policję wywołało jeszcze większą złość"

- Już w XIX w., gdy Hiszpania poniosła klęskę tracąc kolonie a Katalonia poszła zupełnie inną drogą rozwoju ekonomicznego, stosunki między Madrytem a Barceloną były złe. Próby utworzenia republiki katalońskiej miały miejsce u progu wieku XX. Wtedy w pewien sposób przekupiono Katalończyków, utrzymano ich w państwie – mówiła w Gorącym Temacie prof. Małgorzata Myśliwiec z Uniwersytetu Śląskiego. O referendum w Katalonii mówił także wysłannik Polskiego Radia 24 w Barcelonie Adrian Bąk.

2017-10-01, 16:01

Referendum w Katalonii. "Użycie przemocy przez policję wywołało jeszcze większą złość"

Posłuchaj

1.10.17 Adrian Bąk i prof. Małgorzata Myśliwiec o referendum w Katalonii
+
Dodaj do playlisty

Ponad 460 osób zostało rannych w Katalonii podczas niepokojów, które wybuchły w związku z odbywającym się tam w niedzielę referendum niepodległościowym - poinformowała burmistrz Barcelony Ada Colau. Od policji zażądała natychmiastowego przerwania działań wymierzonych w "bezbronną ludność".

Jak podkreślił Adrian Bąk referendum odbywa się nie tylko w Barcelonie, ale na terenie całego regionu, a uprawnionych do głosowania jest ponad 5 mln ludzi. - Tym, którym nie udało się zagłosować w jednym punkcie, głosowali w innym. Autonomiczny rząd Katalonii poinformował, że przed południem w regionie działało 73 proc. lokali wyborczych. Według hiszpańskich mediów, szacunki te są jednak niewiarygodne – mówił wysłannik.

Dodał, że Katalończycy są zaskoczeni tym, że doszło do przemocy. - Przed referendum mówiło się, że może dojść do nieprzyjemnych sytuacji, ale jednocześnie podkreślano, że katalońska policja nie ma uprawnień, by reagować przemocą. Użycie przemocy przez policję wywołało jeszcze większą złość wśród Katalończyków – wyjaśnił.

Bąk odniósł się także do stanowiska rządu Hiszpanii. – Jest ono jasne. Nie będzie żadnego dialogu po referendum – relacjonował wysłannik.

REKLAMA

Z kolei prof. Małgorzata Myśliwiec zwróciła uwagę, że konflikt i proces niepodległościowy Katalonii nie pojawił się nagle. - Relacje między Madrytem a Barceloną od wieków były bardzo napięte – zaznaczyła.

Jej zdaniem użycie przemocy mogło być największym błędem politycznym władz w Madrycie. - Być może rząd dysponował danymi, które wyraźnie pokazywały, że w referendum zostanie przekroczona granica 50 proc. frekwencji, a większość zagłosuje za niepodległością – podsumowała.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji była Małgorzata Łopińska.

REKLAMA

Polskie Radio 24

Gorący Temat w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________ 

Data emisji: 1.10.17

Godzina emisji: 15:08

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej