Ryszard Czarnecki: nikt nie uzna niepodległości Katalonii, może poza Osetią i Abchazją
"Utrzymywanie rządów prawa czasem wymaga proporcjonalnego użycia siły" - powiedział podczas debaty w Parlamencie Europejskim ws. niedzielnego referendum w Katalonii wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. O Katalonii mówił w Polskim Radiu 24 wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki z PiS.
2017-10-04, 18:55
Posłuchaj
Timmermans wezwał rząd w Madrycie i władze Katalonii do dialogu. Zaznaczył jednak, że istnieje "generalny konsensus co do tego, że władze Katalonii wybrały ignorowanie prawa, organizując w ostatnią niedzielę referendum". Zdaniem Ryszarda Czarneckiego główne grupy polityczne Parlamentu Europejskiego nie chciały debaty nt. Katalonii.
- Partie chciały, by emocje ostygły. Większość jest za pozostawieniem sprawy w rękach Hiszpanii. Grupy lewicowe, komuniści, liberałowie i Zieloni angażują się w obronę Katalonii. Flamandowie z Belgii też wspierają Katalonię, ponieważ myślą o podziale Belgii. Interesy polityczne wpływają na bieg tej sprawy. Być może będzie próba pośredniczenia między Madrytem a Barceloną. Większość europosłów uważa, że zmiany terytorialne to otworzenie puszki Pandory – mówił wiceprzewodniczący PE.
Według gościa Polskiego Radia 24 decyzjami Komisji Europejskiej rządzi polityka. – Gdy w Polsce nie dzieje się nic złego, to Komisja Europejska wytacza najcięższe działa. Natomiast, gdy w Katalonii dzieje się to, co widzimy, to Komisja nabiera wody w usta. Referendum w Katalonii to sprawa wewnętrzna Hiszpanii, polski rząd nie jest stroną. Nikt niepodległości Katalonii nie uzna, może poza Osetią Południową i Abchazją – powiedział Czarnecki.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
_____________________
Data emisji: 04.10.2017
Godzina emisji: 17:07
REKLAMA