WTA Pekin: Agnieszka Radwańska w trzeciej rundzie. Zhang wysoko zawiesiła poprzeczkę Polce

Po wyrównanym poczatku pierwszego seta Polka prowadziła 4:3, jednak później jej rywalka wyszła na prowadzenie. Radwańska błyskawicznie dała radę wrócić do gry, doprowadzając do remisu 5:5.

Tutaj zaczęła się magia, fantastyczna wymiana zakończyła się zdobytym punktem, a chwilę później wyraźnie wybita z rytmu Zhang pomyliła się i przegrała ważnego gema.

Było widać wyraźnie, że Radwańska dostała ogromny zastrzyk pewności siebie, nie wypuściła z rąk szansy na to, by zwyciężyć w pierwszym secie.

Druga odsłona tego pojedynku rozpoczęła się od przełamania Chinki. Polka zupełnie niespodziewanie znalazła się w tarapatach, przegrała trzy pierwsze gemy. Po chwilowym zawieszeniu nastąpił spektakularny powrót do gry i wyrównanie jej stanu. Zhang nie zamierzała jednak rezygnować i tanio sprzedawać skóry - panie szły łeb w łeb.

REKLAMA

Radwańska miała okazję do tego, by zakończyć mecz wcześniej, ale przy stanie 5:4 popełniła prosty błąd i przedłużyła marzenia swojej przeciwniczki. Trzeba przyznać, że z presją lepiej radziła sobie Polka. W drugim secie to ona popełniła mniej błędów i ostatecznie zameldowała się w trzeciej rundzie turnieju po godzinie i 48 minutach naprawdę trudnego spotkania.

Kolejną rywalką Polki w walce o ćwierćfinał będzie Rosjanka Daria Kasatkina. Radwańska w ubiegłym roku wygrała turniej w Pekinie, triumfowała tam też sześć lat temu.

REKLAMA

ps, PolskieRadio.pl