Mariusz Błaszczak: fundusz klęskowy jest już do dyspozycji poszkodowanych
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapewnił, że poszkodowani w wichurach mogą już się ubiegać o pieniądze z funduszu klęskowego. Wnioski należy kierować do samorządów.
2017-10-06, 21:44
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
"Wojewodowie niezwłocznie przystępują do usuwania szkód"
- Procedura wygląda w ten sposób, że wójtowie, burmistrzowie, prezydenci powołują komisje, które szacują straty, następnie za pośrednictwem wojewodów wnioski trafiają do ministra spraw wewnętrznych, a my uruchamiamy te pieniądze. Jesteśmy gotowi zrobić to niezwłocznie, żeby nieść pomoc potrzebującym - powiedział minister.
Mariusz Błaszczak zapowiedział, że jeszcze w piątek wojewoda lubuski skieruje wniosek do MSWiA o uruchomienie pierwszej transzy wsparcia dla poszkodowanych w nawałnicach. Wniosek zostanie rozpatrzony niezwłocznie. Poinformował też, że na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów przedstawi rekomendacje w związku z nawałnicami, które dotyczyć będą m.in. wyposażenia instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w agregaty prądotwórcze.
Mariusz Błaszczak podziękował funkcjonariuszom PSP i strażakom z ochotniczych straży pożarnych za udział w akcji ratunkowej. - Wielka ofiarność i zaangażowanie strażaków, to kolejny dowód profesjonalizmu - powiedział minister i zapewnił, że prace nad usuwaniem szkód spowodowanych przez orkan Ksawery trwają cały czas.
REKLAMA
Bezpieczeństwo energetyczne tematem najbliższego posiedzenia rządu
Minister zapowiedział, że bezpieczeństwo energetyczne instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli, w tym operatorów telekomunikacyjnych, będzie tematem najbliższego posiedzenia rządu. Szef MSWiA mówił, że po doświadczeniach ostatnich wichur konieczna jest zmiana prawa. Zaznaczył, że przed posiedzeniem Rady Ministrów zostaną przedstawione rekomendacje, a wśród nich taka, która zobowiązuje instytucje, w tym firmy telekomunikacyjne, do tego, żeby posiadały alternatywne źródła energii (agregaty prądotwórcze). Mariusz Błaszczak wskazywał na konieczność wyposażenia tych placówek we własne zasilanie energii po sierpniowych nawałnicach, które spustoszyły północną i zachodnią Polskę.
abi
REKLAMA