Rajdowe ME: Kajetan Kajetanowicz z klasycznym hat-trickiem. Pech rywala, szczęściem polskiej załogi
Kajetan Kajetanowicz z pilotem Jarosławem Baranem (Ford Fiesta R5) po raz trzeci z rzędu zapewnili sobie tytuł rajdowych mistrzów Europy.
2017-10-07, 20:10
Najgroźniejszy rywal Polaka w walce o końcowe zwycięstwo Portugalczyk Bruno Magalhaes (Skoda Fabia R5) wpadł w drzewo, rozbił swój samochód, co doprowadziło do przerwania pierwszego dnia Rajdu Lipawy, ostatniej rundy cyklu mistrzostw Europy.
Załoga Lotos Rally Team jako pierwsza w historii wywalczyła tytuł trzy razy z rzędu.
Choć do zakończenia rajdu nadal pozostaje sześć niedzielnych odcinków, już teraz nasza załoga może się cieszyć z trzeciego z rzędu tytułu.
REKLAMA
W Rajdzie Lipawy, który zakończy się w niedzielę, po sześciu odcinkach specjalnych (siódmy został odwołany) prowadzi Rosjanin Nikołaj Griazin (Skoda Fabia R5). Drugi ze stratą 18,3 sekund jest Fin Kalle Rovanpera (Ford Fiesta R5), a trzeci Kajetanowicz – 59,3 sekund.
Kierowca z Ustronia bardzo lubi łotewską imprezę. Wygrał ją w 2015 roku. Co ciekawe na 4. miejscu jest druga polska załoga - Łukasz Habaj i Daniel Dymurski.
W rozgrywanym równolegle Rajdzie Katalonii prowadzi Kris Meeke, jadący Citroenem C3 WRC. Brytyjczyk wyprzedza o 13 sekund obrońcę tytułu i aktualnego lidera cyklu Francuza Sebastiena Ogiera (Ford Fiesta WRC).
Trzecie miejsce, ze stratą 14,5 sekundy, zajmuje Estończyk Ott Tanak (Ford Fiesta WRC).
REKLAMA
tok, PAP, PolskieRadio.pl
REKLAMA