Zbigniew Chlebowski

Zbigniew Chlebowski powiedział, że referendum w sprawie wprowadzenia euro powinno być ostatecznością.

2008-10-28, 07:35

Zbigniew Chlebowski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Zbigniew Chlebowski powiedział, że referendum w sprawie wprowadzenia euro powinno być ostatecznością.

Przewodniczący klubu parlamentarnego Paltformy Obywatelskiej wyjaśnił w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że wprowadzenie euro jest potrzebne polskiej gospodarce. Zdaniem polityka PO, referendum jest niepotrzebne, gdyż Polacy opowiedzieli się już za przyjęciem euro, godząc się na wejście do Unii Europejskiej. Chlebowski przyznał jednak, że do wprowadzenia euro jest potrzebna zmiana konstytucji. Jest ona niemożliwa bez wsparcia Prawa i Sprawiedliwości, a więc PO będzie szukać kompromisu z tą partią. Jeśli PiS będzie żądać referendum, to, jak powiedział Chlebowski, trzeba to będzie rozważyć.

Zbigniew Chlebowski uznał za pozytywne wczorajsze spotkanie premiera Donalda Tuska z prezesem Prawa i Sprawiedliwości, Jarosławem Kaczyńskim. Dodał, że dla gospodarki byłoby korzystne przyjęcie najważniejszych ustaw, przygotowanych przez PO, w tym ustawy o emeryturach pomostowych.

Zbigniew Chlebowski uważa, że kryzysowi gospodarczemu można zapobiec, przyjmując ustawy reformujące gospodarkę. Dodał, że chodzi o takie akty prawne, jak ustawa o swobodzie działalności gospodarczej czy o finansach publicznych.

REKLAMA

Chlebowski nie zgodził się z opinią, że kryzys pokazuje, iż wolny wynek nie jest najlepszym sposobem organizacji życia gospodarczego i społecznego. Jego zdaniem, do kryzysu przyczyniły się błędy instytucji państwowych.

Polityk PO oświadczył, że jego partia nie zrezygnuje z proponowanych rozwiązań, dotyczących ochrony zdrowia. Dodał, że Platforma nie przewiduje dalszych ustępstw, które mogłyby skłonić Lewicę do poparcia ustaw zdrowotnych.

Zbigniew Chlebowski powiedział, że premierowi zależy na zgodzie w sprawie listopadowego szczytu Unii Europejskiej. Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej uważa, że gdyby na szczyt pojechał prezydent, to powinien przedstawić tam stanowisko rządu.

Chlebowski podkreślił, że na szczyty Unii powinien jeździć premier. Nie powinno się jednak dopuszczać do sytuacji, w których spory o to, kto ma reprezentować Polskę, przysłaniają ustalenia szczytu.

REKLAMA

Przewodniczący klubu PO poparł stanowisko marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, który nie chce, aby poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Religa reprezentował stanowisko prezydenta podczas debaty o referendum w sprawie ochrony zdrowia. Chlebowski powiedział, że poseł nie powinien występować w Senacie w takim charakterze.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej