Kampania wyborcza dobiega końca. Czesi wybiorą nowy parlament
Zbliżają się dwudniowe wybory parlamentarne w Czechach. Sondaże wskazują na zwycięstwo partii ANO Andrieja Babisza – miliardera, byłego wicepremiera i ministra finansów.
2017-10-19, 07:49
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Wybory w Czechach. Czy antyunijna partia wejdzie do koalicji?
Według ostatniego badania ośrodka Median, ANO - Akcja Niezadowolonych Obywateli - może zdobyć 25 procent głosów. Jej wyborcy liczą, że lider Andrej Babisz będzie też sprawnie rządził krajem. - On zarządza partią pewnie - powiedziała zwolenniczka ANO. Zagraniczne media zarzucają Babiszowi populizm. Wskazują, że w razie objęcia funkcji premiera może rozluźnić więzi z Unią Europejską. W udzielonym na początku października wywiadzie dla amerykańskiego dziennika "Washington Post" przywódca ANO oświadczył, że nikt z uchodźców obecnie nie przybywa do Europy z powodów humanitarnych, lecz z powodów ekonomicznych.
Na drugim miejscu jest socjaldemokracja, która może liczyć na 12,5 procent głosów. Na trzecim - komuniści, a tuż za nimi skrajnie prawicowa SPD Tomio Okamury, która od kilku tygodni pnie się w sondażach. Okamura jest przeciwny przyjmowaniu imigrantów. Nie chce też wprowadzenia euro.
Do parlamentu - według badań ośrodka Median - mają szanse wejść jeszcze cztery inne ugrupowania, w tym Partia Piratów, której przedstawiciele zadebiutowaliby w roli posłów. Wejście do Izby Poselskiej przedstawicieli aż ośmiu partii byłoby wydarzeniem bez precedensu w dotychczasowej historii Czech.
abi
REKLAMA
REKLAMA