40 lat w Afganistanie?
Szef sztabu brytyjskich sił zbrojnych: Wygramy, nawet jeśli miałoby to potrwać wiele lat.
2009-10-19, 15:22
Wielka Brytania i jej międzynarodowi partnerzy mają "strategię i determinację", żeby wygrać kampanię militarną w Afganistanie, nawet jeśli miałoby to potrwać wiele lat - ocenił w poniedziałek generał David Richards, od sierpnia szef sztabu brytyjskich sił zbrojnych.
W liście do dziennika "Daily Telegraph" Richards ocenił, że sukces zostanie osiągnięty, gdy Afgańczycy bez międzynarodowej pomocy będą w stanie sami walczyć z talibami. Generał napisał również, że Wielka Brytania musi uczynić więcej, by przekonać opinię publiczną do konieczności brytyjskiej obecności w Afganistanie.
"Chociaż osiągnięcie celu zabierze kilka lat, kampanię można wygrać i my, a także nasi afgańscy i międzynarodowi partnerzy, mamy strategię i determinację, by tego dokonać" - oświadczył Richards.
W sierpniu generał wywołał kontrowersję, gdy powiedział, że Wielka Brytania może być zaangażowana w Afganistanie kolejnych "30-40 lat".
W poniedziałkowym liście Richards nie rozwinął sformułowania "za kilka lat", a wskazał jedynie, że "nawet przy osiągnięciu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, Afganistan, jeden z najbiedniejszych i najmniej rozwiniętych krajów świata, prawdopodobnie o wiele dłużej będzie potrzebował jakiejś formy międzynarodowej pomocy".
Odnosząc się do spadającego poparcia Brytyjczyków dla operacji, Richards ostrzegł przed uzależnianiem polityki od opinii publicznej, ponieważ porażka grozi niestabilnością w regionie i nasileniem ataków na kraje Zachodu.
"W szczególności stworzyłoby to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa dysponującego bronią atomową Pakistanu" - zwrócił uwagę generał, dodając, że "podjęto wysiłki, by przekonać brytyjską opinię publiczną i trzeba robić to lepiej".
Od 2001 roku w Afganistanie zginęło 221 brytyjskich żołnierzy. Tylko od lipca w fali zamachów śmierć poniosło 37 wojskowych.
(pap,rk)
REKLAMA