"To szef ABW naciskał na premiera"
We wtorek premier Donald Tusk poinformował, że nie odwoła wiceszefa ABW.
2009-10-28, 10:42
Brakuje kontroli nad służbami specjalnymi - twierdzi Arkadiusz Mularczyk. Poseł PiS w rozmowie z Radiem Kraków powiedział, że to szef ABW naciskał na premiera, aby ten nie dymisjonował wiceszefa agencji.
Według posła Mularczyka, o pozostawieniu Jacka Mąki na stanowisku wiceszefa ABW-u zdecydował Krzysztof Bondaryk. Obecny szef Agencji uznał, że ta dymisja podważyłaby jego pozycję - uważa Mularczyk. Według posła PiS-u, premier popełnił błąd nie powołując ministra-koordynatora służb specjalnych, bo sam nie jest w stanie kontrolować działalności służb specjalnych.
We wtorek premier Donald Tusk poinformował, że nie odwoła wiceszefa ABW Jacka Mąki, bo zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w sprawie podsłuchiwanych dziennikarzy nie doszło do złamania prawa.
REKLAMA