Wspinali się po górach. Od lipca siedzą w areszcie
Sekretarz Stanu USA Hillary Clinton zwróciła się do irańskich władz o jak najszybsze uwolnienie trzech obywateli jej kraju.
2009-12-14, 18:52
Teheran ogłosił, że zatrzymani Amerykanie staną przed sądem za nielegalne wkroczenie na terytorium Iranu. Wcześniej oskarżano obywateli USA także o szpiegostwo, ale te zarzuty w końcu wycofano.
Hillary Clinton liczy na szybkie uwolnienie jej rodaków. Sekretarz Stanu zaznaczyła w rozmowie z dziennikarzami, że zarzuty przeciwko obywatelom USA są bezpodstawne.
Trójka Amerykanów - 27-letni Shane Bauer, 31-letnia Sarah Shourd i 27-letni Josh Fattal poznała się na prestiżowej kalifornijskiej uczelni w Berkeley. W lipcu wspólnie wspinali się oni po irackich górach i w pewnym momencie przekroczyli granicę z Iranem. Ich rodziny twierdzą, że stało się to przez pomyłkę.
We wrześniu z zatrzymanymi spotkali się szwajcarscy dyplomaci. Negocjują oni zwolnienie Amerykanów w imieniu Waszyngtonu. Stany Zjednoczone nie mają bowiem żadnych oficjalnych stosunków dyplomatycznych z Iranem.
REKLAMA
REKLAMA