Trzech zostanie wydalonych. Reszta wróci do ośrodków

Posłuchaj

Paweł Wypych: chcemy informacji o liczbach, a nie nieprawidłowościach

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Do tej pory zdołaliśmy ustalić, że trzech cudzoziemców nie ma prawa przebywać w Polsce i najprawdopodobniej zostaną wydaleni z Polski. Dlatego też trafią do ośrodka strzeżonego w Krośnie Odrzańskim, gdzie będą czekać na decyzję sądu w swojej sprawie" - poinformowała PAP Anna Galon, rzeczniczka prasowa Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak informuje prokuratura, wszyscy cudzoziemcy nie zostaną oskarżeni o usiłowanie przekroczenia granicy. Śledczy uznali, że ich czyn ma niską szkodliwość społeczną.

158 Gruzinów i Czeczenów okupowało we wtorek w Legnicy pociąg relacji Wrocław-Drezno. Twierdzili, że chcą dojechać do Strasburga, bowiem zamierzają wziąć udział w marszu i protestować przeciwko opieszałości władz polskich i złym warunkom panującym w polskich ośrodkach pobytowych. Niemal wszyscy cudzoziemcy podróżowali z wielkimi torbami, z całym swoim dobytkiem i małymi dziećmi.

Gdy cudzoziemcy odmówili opuszczenia pociągu, inni podróżni odjechali transportem zastępczym zorganizowanym przez kolej do Drezna zaś Czeczeni i Gruzini dojechali do Zgorzelca, ostatniej stacji po polskiej stronie. Ostatecznie po sześciu godzinach negocjacji obcokrajowcy ok. godz. 19 opuścili pociąg i podstawionymi autobusami trafili do placówek straży granicznej. Wśród zatrzymanych jest 64 dzieci.

Czeka na wyjaśnienia

Radosław Sikorski przyznał, że liczy na szybkie wyjaśnienie sprawy zatrzymanych uchodźców. Szef MSZ przebywający z wizytą w Kijowie podkreślił, że każdy kto ma prawo do pobytu w Polsce, powinien żyć w cywilizowanych warunkach.

Prezydent był poruszony

Prezydent domaga się od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pełnej informacji na temat uchodźców. W najbliższym czasie wniosek w tej sprawie do resortu wystosuje szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Jak wyjaśnia Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta, chodzi o dane, dotyczące kwestii bytowych uchodźców, statystyki, dotyczące ich liczby, jak również kompleksową informację na temat procedur ubiegania się o taki status w naszym kraju.

Paweł Wypych zastrzegł, że nie chodzi tu o poszukiwanie ewentualnych nieprawidłowości, a jedynie upewnienie się, że MSWiA robi wszystko, aby warunki w ośrodkach dla uchodźców były jak najlepsze, a kwestie dotyczące współpracy ze środowiskiem lokalnym były właściwie realizowane.

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta dodał, że Lech Kaczyński był poruszony doniesieniami, dotyczącymi blokady pociągu przez obcokrajowców.