ATP Finals: Łukasz Kubot i Marcelo Melo wicemistrzami świata. "Szkoda. W sporcie liczą się tylko zwycięzcy"
Debliści Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo przegrali z Finem Henrim Kontinenem i Australijczykiem Johnem Peersem 4:6, 2:6 w finale turnieju ATP Finals w Londynie. Żaden polski tenisista nie triumfował jeszcze w męskim mastersie.
2017-11-19, 21:20
Posłuchaj
W niedzielę Kubot i Melo nie mieli dobrego dnia. Błyszczeli za to rywale, którzy od początku postawili na mocny serwis, skuteczny return i aktywność pod siatką. W pierwszej partii przy swoim podaniu stracili łącznie zaledwie trzy punkty. Kubotowi i Melo znacznie trudniej przychodziło wygrywanie własnych gemów serwisowych. Przy stanie 2:2 po autowym zagraniu Brazylijczyka zostali przełamani i jak się później okazało, był to "break" na wagę zwycięstwa w tej odsłonie. Wyżej notowany z duetów próbował jeszcze walczyć w końcówce, Kubot popisał się m.in. efektownym lobem. Efektem były jednak jedynie trzy obronione setbole.
Początek drugiej odsłony również nie potoczył się dobrze dla pierwszego debla na liście ATP. Zaczęła się od straty podania po podwójnym błędzie serwisowym Polaka. Szalejący pod siatką rywale takiej szansy nie zmarnowali i po chwili prowadzili już 2:0. Kubot i Melo nie poddawali się - odrabiali straty w kolejnych gemach, ale przy równowadze decydujące punkty zdobywali przeciwnicy. Polsko-brazylijski duet przy stanie 1:3 po raz kolejny został przełamany. Lubinianin w końcówce błysnął akcją pod siatką, ale po chwili zepsuł zagranie i Kontinen z Peersem zyskali piłkę meczową przy równowadze. Punkt na wagę obrony tytułu zdobył Australijczyk.
- W sporcie liczą się tylko zwycięzcy. Za rok nikt nie będzie pamiętał, że byliśmy w finale - podsumował finałowy mecz Łukasz Kubot w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
Polak i Brazylijczyk na pewno długo będą rozmyślać o przegranym meczu, ale Łukasz Kubot podkreśla, że bardzo ważne jest odpowiednie podejście do tej sytuacji. - Teraz trzeba pokazać wielkość i poradzić sobie z tą porażką - dodał Kubot.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Henri Kontinen/John Peers - Łukasz Kubot/Marcelo Melo - 6:4, 6:2
REKLAMA
Po pierwszym secie nie traciliśmy nadzei
Przed meczem do boju polsko/brazylijski duet zachęcał Cezary Gurjew z radiowej Jedynki
REKLAMA
Łukasz Kubot jest piątym Polakiem, który grał w finale turnieju mistrzowskiego. W 1976 roku drugie miejsce zajął Wojciech Fibak, w 2015 roku po triumf w Singapurze sięgnęła Agnieszka Radwańska. Sześć lat temu w ostatnim meczu przegrali Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg.
Rywalami Polaka i Brazylijczyka (Melo grał już w finale Mastersa w 2014 roku jako partner Chorwata Ivana Dodiga) byli Fin Henri Kontinen i Australijczyk John Peers.
W tym sezonie debel "Kubelo" z Finem i Australijczykiem grał już cztery razy. Trzy razy zwyciężyli przeciwnicy, polsko-brazylijska para górą była w półfinale Wimbledonu, gdy kroczyła po tytuł wielkoszlemowy. W finale w Londynie iestety nie udało się pokonac rywali.
ah, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA