Mieli grać w golfa, a urządzili popijawę. Będą kary
Irlandczyk Robbie Keane prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie pozbawiony opaski kapitana przez władze londyńskiego Tottenhamu.
2009-12-21, 18:58
Irlandczyk Robbie Keane prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie pozbawiony opaski kapitana przez władze londyńskiego Tottenhamu. Coraz głośniej mówi się też, że będzie on musiał nawet opuścić klub z White Hart Lane.
Menadżer popularnych „Kogutów" Harry Redknapp jest gotowy do podjęcia działań przeciwko 16 zawodnikom, którzy zignorowali jego polecenia i w zeszłym tygodniu wybrali się do Dublina na bożonarodzeniową imprezę. Popijawę miał zorganizować właśnie wspomniany Robbie Keane.
Zawodnicy, którzy brali udział w imprezie, będą najprawdopodobniej ukarani finansowo, a pieniądze z tego tytułu zostaną przekazane na cele dobroczynne.
Keane może jednak stracić rolę kapitana - najprawdopodobniej na rzecz Michaela Dawsona. Mówi się nawet o sprzedaży Irlandczyka w nadchodzącym okienku transferowym. Podobno zachowanie piłkarza tak rozzłościło członków zarządu Tottenhamu, że zażądali oni od prezesa klubu Daniela Levy'ego, by jak najszybciej pozbył się tego zawodnika. Zainteresowanie napastnikiem wyraziły już ponoć Celtic, Sunderland i Aston Villa.
REKLAMA
W zeszłym tygodniu kapitan Tottenhamu Robbie Keane powiedział Redknappowi, że wybiera się z innymi zawodnikami na wycieczkę do Irlandii, by pograć w golfa. Na miejscu okazało się jednak, że piłkarze woleli innego rodzaju zabawę. Zamiast pola golfowego wybrali bary i kluby nocne.
Według doniesień medialnych 16 zawodników pierwszego zespołu zapłaciło Robbiemu po 2 tysiące funtów, by zorganizował upojną noc w Dublinie. To właśnie Irlandczyk wpadł bowiem na pomysł świątecznej popijawy. Jonathan Woodgate i pięciu innych piłkarzy Tottenhamu wynajęło nawet luksusowy odrzutowiec, by polecieć do stolicy Irlandii i następnego dnia wrócić do Londynu. Koszt przelotu w jedną stronę wyniósł ponad 5 tysięcy funtów.
Jedyni znaczący zawodnicy Tottenhamu, którzy nie wybrali się na wycieczkę do Dublina to: Wilson Palacios, Roman Pawluczenko, Gareth Bale i Giovani Dos Santos.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA