Jak zniechęcić pracodawców do manipulowania składkami

Jak wynika z analizy Federacji Przedsiębiorców Polskich dodatkowe oskładkowanie umów zleceń przynioslo w zeszłym roku ZUS-owi 600 milionów złotych. Nadal jednak od prawie jednej trzeciej takich umów pracodawcy nie odprowadzają składek.

2017-11-21, 16:12

Jak zniechęcić pracodawców do manipulowania składkami
Od prawie jednej trzeciej umów zleceń pracodawcy nie odprowadzają składek – wynika z analizy Federacji Przedsiębiorców Polskich. Foto: zus.pl

Przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich Marek Kowalski powiedział, że taki krok ograniczył wartość nieoskładkowanych umów zleceń o 25 procent.

Podstawa za mała?

W rozmowie Informacyjną Agencją Radiową Kowalski ocenił, że zwiększenie podstawy tak zwanego ozusowania pomogłoby zarówno firmom, jak i Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych. Zdaniem Kowalskiego, dwu krotność najniższej krajowej pensji, jako podstawa naliczania składki, zniechęciłaby nieuczciwych pracodawców do manipulacji składkami. Z wyliczeń Federacji Przedsiębiorców wynika również, że poprawiłoby to sytuację ZUS-u.

Kary za sposób ozusowania

Firmy skarżą się, że ZUS kontroluje oskładkowanie umów z lat 2009 i 2017 i karze przedsiębiorców za sposób ozusowania, który uznał wcześniej za zgodny z prawem. Chodzi o mechanizm, według którego składki płaciło się tylko od pierwszej umowy. Zakład kwestionuje obecnie taki sposób rozliczania, mimo iż składki na ubezpieczenie nie były wcześniej wliczane do budżetów zamówień publicznych.

Przypomnijmy, że od stycznia zeszłego roku roku objęto umowy zlecenia składkami do kwoty minimalnego wynagrodzenia.

REKLAMA

IAR/Akkal/NRG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej