Rafał Trzaskowski: moja kandydatura na prezydenta Warszawy nie została zapisana krwią na papierze
- Nie wyobrażam sobie, żeby Katarzyna Lubnauer, jeśli zostanie szefową Nowoczesnej, nie chciała rozmawiać o zjednoczonej opozycji - powiedział poseł PO Rafał Trzaskowski, kandydat obu partii na prezydenta stolicy. Cofanie porozumienia nie byłoby poważne - ocenił.
2017-11-24, 21:37
Powiązany Artykuł
Rafał Trzaskowski wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej w stolicy. "Dowiedziałem się z mediów"
Katarzyna Lubnauer powiedziała w radiu RMF FM, że porozumienie to nie było z nią uzgadniane i nie widzi w sojuszu żadnych korzyści. Dla Trzaskowskiego podważanie porozumienia opozycji jest nie do przyjęcia. Świadomy jest jednak, że ustalenia Platformy i Nowoczesnej w związku z jego kandydaturą na prezydenta stolicy nie zostały "zapisane krwią na papierze" i wszystko może się zmienić.
Trzaskowski ocenił, że kampania przed wyborami samorządowymi będzie "niesłychanie trudna i brudna". - Warszawa jest tylko początkiem, musimy rozmawiać też o innych miastach. Widzę, jak ta kampania wygląda w stosunku do mnie, ile jest prowokacji - powiedział. Jego zdaniem nikt w żadnym mieście nie może zakładać zwycięstwa w wyborach. - Trzeba zakasać rękawy, być wśród ludzi i rozmawiać z nimi - podkreślił.
abi
REKLAMA
REKLAMA