Orlando Magic przegrywa, ale wiciąż jest liderem

Koszykarze Orlando Magic nie dali rady innej czołowej drużynie ligi NBA - Boston Celtics i przegrali we własnej hali 77:86.

Goście odnieśli 23. zwycięstwo w sezonie, zespół Marcina Gortata zanotował 8. porażkę, ale nadal prowadzi w dywizji południowo-wschodniej.

Jedyny Polak w NBA tym razem zagrał tylko cztery minuty. W tym czasie oddał jeden niecelny rzut. Miał także trzy zbiórki oraz zanotował dwa faule.

Magicy zagrali bardzo nieskutecznie - do kosza wpadła zaledwie jedna trzecia ich rzutów za dwa oraz co piąty za trzy punkty. Słabo rzucał Dwight Howard (5 pkt.), który jednak tradycyjnie nie zawiódł w obronie (20 zbiórek). Najwięcej punktów dla ekipy z Florydy zdobył Vince Carter - 27 a 19 dołożył Rashard Lewis.

REKLAMA

W zespole Celtów wyróżnił się zwłaszcza Rajon Rondo - autor 17 punktów i 13 zbiórek. Jedno oczko więcej rzucił Ray Allen. Bostończycy zagrali bez Paula Pierce'a, którego na dwa tygodnie wyeliminowała z gry kontuzja kolana.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)