Śląsk: zabili kolegę, a jego ciało ułożyli na torach. Chcieli upozorować wypadek?
Policjanci z Mikołowa zatrzymali dwóch mężczyzn, mających związek ze śmiercią mieszkańca Orzesza, którego ciało odnaleziono na torach dworca kolejowego. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, 24-latek nie zginął na skutek nieszczęśliwego wypadku, a celowego działania.
2017-11-27, 16:19
Wstępne ustalenia wskazywały na nieszczęśliwy wypadek. Ustalono, że 24-latek został potrącony przez pociąg relacji Rybnik-Kraków, który przejeżdżał przez Mikołów o godz. 5.09. Rodzina wykluczyła samobójstwo.
Powiązany Artykuł
Zabójstwo pod Wieliczką. Podejrzany 19-latek przyznał się do winy
Nagrania z monitoringu oraz zeznania świadków doprowadziły do dwóch mężczyzn: 27-letniego mieszkańca Mikołowa oraz jego 42-letniego kolegi. Ustalenia śledczych wskazują, że noc z 17 na 18 listopada cała trójka spędziła w rejonie dworca PKP. Między mężczyznami doszło do kłótni, której powodem miały być sprawy finansowe. Ustalono, że 27-latek udusił kolegę, a następnie razem z trzecim mężczyzną ułożył jego ciało na torach, by upozorować wypadek.
Mężczyźni zostali aresztowani. Prokuratura Rejonowa w Mikołowie postawiła im zarzut zabójstwa.
źródło: Policja Śląska
REKLAMA
abi
REKLAMA