Przebrali się za policjantów, uprowadzili żonę biznesmena i zażądali okupu. Porywacze zatrzymani
Blisko 200 policjantów było zaangażowanych w uwolnienie żony biznesmena porwanej dla okupu i zatrzymanie sprawców tego przestępstwa. Kobieta cała i zdrowa wróciła do bliskich, mężczyźni usłyszeli zarzuty - powiedział komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk.
2017-11-29, 18:50
Posłuchaj
Nadinspektor Jarosław Szymczyk o (IAR)
Dodaj do playlisty
Komendant główny policji przekazał, że policjanci pracowali intensywnie nad sprawą ponad dwa tygodnie.
- Sprawa miała swój początek 13 listopada, kiedy w godzinach popołudniowych 43-letnia mieszkanka woj. śląskiego została zatrzymana do, jak się później okazało, fikcyjnej kontroli drogowej przez osoby używające elementów zbliżonych do policyjnego ubioru - relacjonował.
Kobieta została uprowadzona, za jej uwolnienie zażądano okupu. Szef policji przekazał, że w sprawę zaangażowano blisko 200 policjantów. Pierwsze działania, jak relacjonował, podporządkowano temu, by kobieta została uwolniona.
- Ten cel udało się osiągnąć po trzech dniach, po przekazaniu sprawcom żądanego okupu. Kobieta została uwolniona w dobrym stanie zdrowia, bez jakichkolwiek obrażeń - powiedział.
REKLAMA
Nadinsp. Szymczyk podał, że "od 16 listopada prowadzono czynności ukierunkowane na zebranie materiału dowodowego, który miał doprowadzić do zatrzymania sprawców".
- Ten efekt został osiągnięty w miniony poniedziałek, kiedy zatrzymano trzeciego z mężczyzn podejrzewanych o dokonanie przestępstwa - dodał.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy woj. śląskiego w wieku: 36, 43 i 52 lata, znani polskiej policji, notowani wcześniej za przestępstwa rozbójnicze, pobicia i udział w grupach zajmujących się obrotem narkotykami.
Źródło: slaska.policja.gov.pl
REKLAMA
mr
REKLAMA