Kolejne rozmowy o niemieckiej koalicji. Nie ma ostatniego słowa

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

NASZ WYWIAD W Niemczech będą przyspieszone wybory?

Prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier spotka się wieczorem z liderami CDU, CSU i SPD i będzie ich przekonywał do podjęcia rozmów na temat utworzenia koalicyjnego rządu. Oficjalnie zarówno chadecy, jak i socjaldemokraci, deklarują gotowość do rozmów, ale żadna partia niegwarantuje ostatecznej zgody na udział w rządzie.

Martin Schulz z SPD nawiązując do spotkania u prezydenta stwierdził, że nadal nie wiadomo, czy dojdzie do porozumienia pomiędzy CDU, CSU i SPD.

- W tej chwili mimo najszczerszych chęci nie mogę powiedzieć, jaki będzie wynik rozmów u prezydenta - powiedział Schulz podczas Konfederacji Stowarzyszeń Niemieckich Pracodawców w Berlinie. Jego partyjny zastępca Olaf Scholz ujął to dosadniej. - Jest wątpliwe, aby po tylu politycznych porażkach Angela Merkel była w stanie doprowadzić do porozumienia kolejną rundę negocjacji - powiedział Scholz w tygodniku "Stern".

- Szanse na koalicję CDU, CSU i SPD oceniam na 50 procent- powiedział Karl Lauterbach z SPD w dzisiejszym "Passauer Neuen Presse".

Z kolei chadecy ostrzegają, żeby socjaldemokraci nie wykorzystywali sytuacji i nie stawiali poprzeczki zbyt wysoko, bo zawsze istnieje możliwość utworzenia rządu mniejszościowego.
SPD żąda wprowadzenia "Ubezpieczenia Obywatelskiego", na co nie godzi się ani CDU ani CSU.

Socjaldemokraci chcą stworzyć tylko jeden rynek ubezpieczeń, aby obciążenia składkowe uzależnione od dochodów były równe dla wszystkich i chcą zlikwidować prywatne ubezpieczenia zdrowotne.

IAR/agkm