Trwa wielka ofensywa przeciw talibom

Pięciu zagranicznych żołnierzy zginęło w południowym Afganistanie - poinformowało NATO. Do tej pory nie podano narodowości zmarłych wojskowych. Trwa potężna ofensywa sił koalicji w prowincji Helmand.

2010-02-13, 16:39

Trwa wielka ofensywa przeciw talibom

Wcześniej Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) informowały o trzech ofiarach śmiertelnych w swoich szeregach. Teraz do strat dołączono wojskowego, który zginął w wybuchu przydrożnego ładunku wybuchowego oraz żołnierza, który zginął od ostrzału z broni małego kalibru.

Łącznie od początku roku w Afganistanie zginęło już 71 zagranicznych żołnierzy.
W południowym rejonie kraju trwa połączona ofensywa wojsk NATO i armii afgańskiej. Operacja rozpoczęła się przed świtem od ataku na miasto Mardża. Według wcześniejszych wypowiedzi talibów ekstremiści zgromadzili tam około dwóch tysięcy bojowników. Jednak zdaniem dowództwa sił koalicji w zamieszkanym przez 100 tysięcy osób Mardży jest od 400 do tysiąca islamskich bojowników.

W mieście słychać strzały i detonacje. Podejrzewa się, że teren jest bardzo poważnie zaminowany przez islamskich bojowników. Od rozpoczęcia ataku siły koalicji zostały ostrzelane przez talibów. Do tej pory NATO poinformowało o zlikwidowaniu 20 rebeliantów i aresztowaniu 11 kolejnych.

W początkowej fazie ofensywy udział bierze ponad cztery tysiące marines i około półtora tysiąca żołnierzy armii afgańskiej. Mają oni zabezpieczyć centrum Mardży. Za nimi podążają już czołgi i jednostki inżynieryjne. W dalszej części ofensywy wezmą udział Brytyjczycy, Duńczycy, Francuzi i Estończycy. Łącznie w akcji bierze udział 15 tysięcy żołnierzy sił koalicji.

Operacja Musztarak (co oznacza "Razem" w języku dari) na południu Afganistanu to największa ofensywa NATO od 2001 roku, gdy siły sojusznicze obaliły tu reżim talibów. Ofensywa ma na celu wyparcie talibów z Helmand, prowincji, która jest bastionem ekstremistów. Stąd przeprowadzane są zbrojne wypady przeciw siłom międzynarodowym oraz władzom afgańskim. W regionie znajdują się także ogromne obszary upraw maku opiumowego, którego sprzedaż jest jednym ze źródeł finansowania talibów.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej