Grafen: polska technologia zrewolucjonizuje rynek energii słonecznej?
Polska firma z patentem na panele fotowoltaiczne z grafenem. Zdaniem ekspertów, wynalazek zrewolucjonizuje rynek energetyki słonecznej.
2017-12-01, 08:15
Posłuchaj
Polacy już w 2011 roku opracowali najlepszą na świecie technologię wytwarzania grafenu. Przez długi czas wydawało się, że nic z tego nie wyniknie i inni skonsumują wynalazek.
Dziś jednak materiał ten znalazł praktyczne zastosowanie w modułach fotowoltaicznych, mówi Łukasz Nowiński, współautor patentu.
- Pierwsze moduły fotowoltaiczne z użyciem tego grafenu będą dostępne w pierwszej połowie 2018 roku, co bardzo mocno ograniczy koszt produkcji kilowatogodziny. Ogniwo będzie o połowę cieńsze, natomiast o ok. 30 – 45 proc. bardziej wydajne niż obecne. Stąd też koszt produkcji prądu będzie niższy od produkcji prądu za pośrednictwem paliw kopalnianych – wyjaśnia rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Produkcja prądu będzie tańsza
Innowacyjne na skalę światową rozwiązanie daje teraz szansę na zmianę dotychczasowego postrzegania energetyki słonecznej jako mało wydajnej i stosunkowo drogiej. Dzięki niemu, prąd będzie taniej produkowany, technologia się zmieni, jednak ogniwa nie podrożeją, zastrzega Łukasz Nowiński.
REKLAMA
- Ogniwa będą tańsze, dlatego że dzisiaj ogniwa mają 200 mikronów grubości. To jest grubość włosa. A będziemy mogli stosować o połowę cieńsze ogniwa. Uważamy, że będą relatywnie o połowę tańsze, bo będzie potrzebne mniej krzemu. Dzisiaj kilogram krzemu kosztuje ok. 28 dolarów – podaje liczby ekspert.
Polska technologia
Technologia produkcji ogniw powstała w Polsce, jest nasza własna, dodaje Piotr Sprawka, dyrektor Działu Badań i Rozwoju w firmie technologicznej z branży odnawialnych źródeł energii FreeVolt z Mogilna.
- To jest polski grafen, na polskich ogniwach, produkowany w Polsce. Nie jest tak, że można go zastosować do każdego ogniwa, które jest w tej chwili produkowane na świecie. Dzięki temu, że mamy własną technologię, sprawdziliśmy, że da się nałożyć grafen, on pozostaje na tym ogniwie w procesie nakładania i później nadaje się dalej do produkcji ogniw fotowoltaicznych według naszej technologii – tłumaczy ekspert.
To będzie nasz hit eksportowy?
Projekt ten można śmiało określić jako przełomowy i może stać się naszym hitem eksportowym. Autorzy pomysłu już zaproponowali szefom dużych firm fotowoltaicznych w Polsce wspólne wprowadzenie produktu do ich przedsiębiorstw. Żeby pokazać, jak go można rozwijać, wyjaśnia Łukasz Nowiński.
REKLAMA
- Zależy nam na tym, żeby technologia została w naszym kraju. Chcemy oczywiście, żeby był to nasz towar eksportowy, ale mówimy o modułach grafenowych, nie o technologii. Ta musi zostać u nas, a produkt końcowy jak najbardziej powinniśmy eksportować. Szacuję, że ok. 80 pro. wszystkich mocy produkcyjnych w Polsce może nadawać się do eksportu – uważa rozmówca naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Największą trudnością, jeśli chodzi o grafen jest produkowanie dużych jego powierzchni lub nanoszenie w bardzo cienkich warstwach. A obrazowo - grafen jest milion razy cieńszy niż kartka papieru i dwieście razy mocniejszy niż stal. Znakomicie odprowadza ciepło i przewodzi prąd.
Aleksandra Tycner, awi
REKLAMA