Zniszczenia po ponownych wstrząsach są niewielkie
Nie ma potrzeby wysyłania pełnej ekipy ratowniczej z Polski na miejsce nowych wstrząsów, które zanotowano w środę na Haiti.
2010-01-20, 18:05
Posłuchaj
Okazało się, że zniszczenia są niewielkie i w rejon zostanie wysłanych jedynie kilkunastu ratowników z naszego kraju.
Silne trzęsienie ziemi ponownie nawiedziło w środę Haiti. Jak podaje strona internetowa USGS wstrząsy miały siłę 6,1 stopni w skali Richtera. Na Haiti była wtedy 6:00 rano (około 11:00 naszego czasu). Epicentrum wstrząsów miało miejsce u wybrzeż Haiti około 59 kilometrów od Porto-au-Prince, 41 kilometrów od miejscowości Jacmel oraz 49 kilometrów od miejscowości Carrefour. Wstrząsy wywołały panikę wśród mieszkańców wyspy.
Jak powiedział specjalny wysłannik Polskiego Radia w rejon kataklizmu - Polacy już w ciągu godziny od ich zanotowania byli gotowi do wyjazdu. Jednak zanim udali się w rejon, gdzie doszło do katastrofy, czekali na ciężarówki ONZ.
W międzyczasie w rejon wstrząsów przybyła ekipa rozpoznawcza. Okazało się, że zniszczenia są niewielkie i nie ma potrzeby wysyłania pełnej grupy ratowniczej z Polski. Nastąpiła zmiana planów i większość Polaków pozostała na lotnisku w Port-Au-Prince.
REKLAMA
Na miejsce nowych wstrząsów ma się udać jedynie kilkunastu naszych ratowników. Polacy polecą tam najprawdopodobniej helikopterem. Z rejonu, gdzie mają się udać, nie napływają na razie żadne informacje o ofiarach śmiertelnych. Doniesienia mówią jedynie o rannych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Marek Wałkuski
REKLAMA