Lubelskie: powiat tomaszowski bez prądu
Poważna awaria sieci wysokiego napięcia w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Bez prądu są mieszkańcy całego powiatu
2010-01-20, 08:45
Poprawiła się nieco sytuacja na Śląsku: tam energii elektrycznej nie ma obecnie w około 5 tysiącach mieszkań.
Do awarii w Lubelskiem doszło rano, energetycy sprawdzają, co jest jej przyczyną. "Niewykluczone, że na linię upadło drzewo" - mówi Radiu Lublin rzecznik zamojskiej PGE Dystrybucja Sebastian Kawałko. "Lokalizujemy awarię i przystępujemy do jej usuwania" - mówi rzecznik zakładu. Nie potrafił natomiast powiedzieć, ile czasu potrwa przerwa w dostawie energii w powiecie tomaszowskim.
Prąd mieli już prawie wszyscy
Gdyby nie ta niespodziewana poranna awaria - to można by było powiedzieć, że sytuacja odbiorców prądu w okolicach Tomaszowa Lubelskiego się normalizuje. Bowiem po ataku zimy sprzed kilkunastu dni bez energii pozostawało już tylko około 250 mieszkańców miejscowości położonych w najbliższym sąsiedztwie Tomaszowa. To 9 stacji transformatorowych średniego zasięgu, które pozostają wciąż wyłączone. Informacja o awarii sieci wysokiego napięcia zmienia niestety te pozytywne statystyki energetyków.
Około 5 tys. mieszkań bez prądu na Śląsku
Na Śląsku powoli zmniejsza się liczba mieszkań pozbawionych prądu. W sumie w rejonie Częstochowy i Zawiercia bez energii elektrycznej pozostaje nieco ponad 4700 mieszkań. We wtorek wieczorem było ich ponad 7 tysięcy.
REKLAMA
Awarie sieci elektrycznych są sukcesywnie usuwane. W prace z tym związane zaangażowanych jest ponad tysiąc osób. W wielu przypadkach awarie powstają w dopiero co naprawionych miejscach.
W części gospodarstw prądu nie na już ponad kilkanaście dni - mimo to wojewoda śląski nie ogłosił stanu klęski żywiołowej. Ponad tydzień temu prądu nie miało nawet 80 tysięcy domów na Śląsku.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA