Elektromobilność: szanse i zagrożenia

Posłuchaj

O perspektywach rozwoju branży motoryzacyjnej w audycji Po pierwsze ekonomia radiowej Jedynki (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Niemal połowa liczy na uruchomienie produkcji nowego modelu samochodu, a ponad jedna trzecia ma nadzieję na rozwój nowych technologii. W obu przypadkach grupa entuzjastów jest większa niż rok wcześniej - wynika z raportu Exact Systems "MotoBarometr 2017. Nastroje w automotive". Bo rzeczywiście branża motoryzacyjna w Polsce jest w dobrej kondycji - potwierdza Jarosław Kochański z zarządu Exact Systems SA.

- Tak jak cała branża motoryzacyjna w Europie i na świecie. We wszystkich krajach sprzedaż nowych aut rośnie. Nasi respondenci wskazywali dwa czynniki, które wpływają na rozwój branży. Pierwszy to uruchomienie produkcji nowego samochodu, a po drugie rozwój nowych technologii. Pytaliśmy również o zagrożenia i czynniki, które są istotne. Kluczowym faktorem, który wciąż jest wskazywany jest fakt, że naszą przewagą konkurencyjną jest tania i wykwalifikowana siła robocza. Widzimy zdecydowane przesuniecie z nacisku na tanią siłę roboczą na wykwalifikowanych pracowników i inżynierów – podkreśla gość.

Nowe wyzwania

Ekspert podkreśla, że dla rynku automotive w Polsce, elektromobilność jest przede wszystkim dużym wyzwaniem

- Zagrożeniem może to być dla poszczególnych producentów, którzy specjalizują się z produkcji części i podzespołów do silników spalinowych. Jednak dla całej branży to jest wyzwanie, a jednocześnie przyszłość. Proces dochodzenia do Elektr mobilności może być różny w poszczególnych krajach. Największą barierowa jej rozwoju jest brak infrastruktury – mówi Jarosław Kochański.

Kluczowy jest rozwój infrastruktury

W Niemczech, gdzie jest dużo stacji do ładowania, rynek samochodów elektrycznych szybko rośnie - zwraca uwagę Wojciech Jakóbik redaktor naczelny portalu Biznesalert.pl.

- W Polsce ma zacząć szybko rosnąc wraz z ułatwieniami takimi jak ulga VAT-owska, taryfa nocna, czy nowa infrastruktura. Ministrowie szumnie zapowiedzieli, że będą jeździć samochodami elektrycznymi. Jest przetarg na karoserię polskiego samochodu elektrycznego. Nie chodzi jednak o to, żebyśmy masowo ten milion samochodów wyprodukowali, tylko żebyśmy stworzyli warunki do tego, żeby każdy kto chce mieć samochód elektryczny, a według założeń resortu każdy taki samochód będzie chciał mieć, mógł go mieć i używać do z powodzeniem w Polsce – wyjaśnia gość.

Duża szansa dla naszych firm

Ale pojazdy elektryczne to także te użytkowe. I ten rynek ma w Polsce duże szanse  - uważa Maciej Srebro, przewodniczący Rady Nadzorczej Ursus Bus.

- Dlatego, że wiele dużych koncernów samochodowych jeszcze nie przestawiło swojej produkcji tak wyraźnie na obszar pojazdów elektrycznych. Muszą jeszcze „odrobić” swoją inwestycję w diesla z parametrem Euro 6. To wymaga czasu. My ruszamy z punktu zero, zatem nie musimy żadnej renty amortyzacyjnej płacić i możemy od razu inwestować w nowe rozwiązania. Dopóki nie pojawią się duże koncerny zagraniczny, to mamy szansę ten rynek zagospodarować – dodaje.  

Listę największych zagrożeń dla rozwoju branży motoryzacyjnej w Polsce w ciągu trzech najbliższych lat otwiera możliwość pogorszenia sytuacji gospodarczo-politycznej. Tak wskazało ponad 40 procent przedstawicieli zakładów motoryzacyjnych. Zdaniem jednej trzeciej ankietowanych, dużym zagrożeniem może być zbyt słaba promocja motoryzacji na arenie międzynarodowej przez polski rząd. Dopiero na trzecim miejscu znajduje się czynnik makro, jakim jest spadek sprzedaży aut na świecie. Czwarty to wzrost kosztów pracy.

Aleksandra Tycner, abo