"Rezydenci postawili warunek dotyczący pieniędzy". Bez porozumienia w rozmowach z ministrem
Lekarze postawili jeden warunek: załatwimy sprawę pieniędzy, to będziemy rozmawiać o poprawie sytuacji w służbie zdrowia - powiedział w piątek w trakcie spotkania rezydentów z ministrem zdrowia uczestniczący w rozmowach szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski.
2018-01-05, 20:51
Suski powiedział, że "negocjacje przebiegają w miłej atmosferze", ale warunek, jaki postawili lekarze, jest "warunkiem blokującym". Nie sprecyzował, czy chodzi o pieniądze na podwyżki dla rezydentów.
Powiązany Artykuł
Konstanty Radziwiłł: najprawdopodobniej jutro spotkanie z rezydentami
- Rozmowy trwają, padły propozycje z jednej i drugiej strony. To jest szukanie kompromisu i to jest, można powiedzieć, dobra wiadomość, natomiast wypracowanie kompromisu pewnie będzie trwało jeszcze jakiś czas. Nie sądzę, że dzisiaj się zakończy, bo problemów w służbie zdrowia jest bardzo wiele - ocenił.
Nieduane negocjacje
W piątek w siedzibie Rzecznika Praw Pacjenta odbyły się rozmowy ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła z rezydentami.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł powiedział po spotkaniu, że przedstawił rezydentom deklarację, iż rząd zrobi wszystko co w jego mocy, by wzrost środków na służbę zdrowia był szybszy niż zadekretowany w ustawie, ale jednocześnie zależny od wskaźników gospodarczych.
Miał też- jak przyznał - inne propozycje wychodzące naprzeciw żądaniom rezydentów, m.in. dotyczące ich sytuacji. Miałoby m.in. powstać przy resorcie zdrowia ciało ich reprezentujące.
REKLAMA
Minister powiedział, że rezydenci uznali, że skoro co do pieniędzy nie doszło do porozumienia, dalszych rozmów nie będzie. Zdaniem Konstantego Radziwiłła, że strony rezydentów nie było woli porozumienia. - Jest to dla mnie zaskakujące i przykre - powiedział minister.
6,8 proc. PKB na zdrowie
Protestujący domagają się m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz wzrostu wynagrodzeń pracowników medycznych. Od listopada prowadzą akcję wypowiadania klauzuli opt-out, czyli dobrowolnej zgody lekarza na pracę powyżej 48 godz. tygodniowo.
Na początku tygodnia MZ podało, że klauzulę opt-out wypowiedziało ponad 3,5 tys. lekarzy z 88 tys. medyków pracujących w szpitalach. W czwartek wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko poinformowała, że liczba wypowiedzeń spadła z dnia na dzień z 3572 do 3422. Porozumienie Rezydentów OZZL szacuje, że takich wypowiedzeń jest ok. 5 tys.
W ostatnich dniach minister Radziwiłł wielokrotnie zapewniał, że sytuacja w ochronie zdrowia jest pod kontrolą i nie wydarzyło się nic zagrażającego życiu pacjentów.
Resort zdrowia zapewnia, że postulaty protestujących są realizowane. MZ wskazuje, że niedawno weszła w życie ustawa, na mocy której nakłady na opiekę zdrowotną mają stopniowo rosnąć do 6 proc. PKB w 2025 roku. Zwraca też uwagę, że od stycznia wynagrodzenia zasadnicze młodych lekarzy po raz kolejny wzrosły i obecnie wynoszą one od 3,6 tys. zł do 4,7 tys. zł. Kolejne podwyżki są planowane na 1 stycznia 2019, 2020 i 2021 roku.
dcz
REKLAMA