Rajd Dakar 2018: trener Villas-Boas skończył rajd na "nosie"

Były trener piłkarzy m.in. FC Porto, Chelsea Londyn i Tottenhamu Hotspur Andre Villas-Boas wycofał się po wypadku z Rajdu Dakar. 40-letni Portugalczyk trafił do szpitala, ale ani on, ani pilot Ruben Faria nie odnieśli poważnych obrażeń.

2018-01-10, 13:50

"Wyskoczyliśmy na wydmie i wylądowaliśmy na 'nosie'. Niestety dla nas Dakar się już skończył. Następnym razem będzie lepiej" - napisał na Instagramie Villas-Boas.

Just to tell everyone that both me and Ruben are safe and well and back in the bivouac. We jumped off a dune and crashed the car nose first. The Dakar unfortunately is finished for us. Better luck next time! Thank you all for your kind messages of support #raceforgood #dakar2018

Post udostępniony przez André Villas-Boas (@avbdakar) Sty 9, 2018 o 4:44 PST

Jak donosi dziennik "The Guardian", Portugalczyk zajmował w chwili wypadku 43. miejsce w rywalizacji kierowców samochodów. Szef jego zespołu Jean-Marc Fortin poinformował, że Villas-Boas doznał urazu pleców, ale on sam zapewnił, że jest cały i zdrowy.