Premier Bułgarii: nie kwestionowałem neutralności Donalda Tuska
Premier Bułgarii, kierującej teraz pracami UE tłumaczy, że nie kwestionował neutralności szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. O tym, że Bojko Borisow skrytykował przewodniczącego RE za ingerowanie w polskie sprawy donosił portal Politico.
2018-01-13, 08:59
Posłuchaj
Premier Bułgarii napisał na jednym z portali społecznościowych, że nigdy nie komentował bezstronności szefa Rady. Wyjaśnił, że mówiąc o potrzebie neutralności miał na myśli prezydencję bułgarską i postępowanie w sprawie procedury Komisji Europejskiej z artykułu 7 unijnego traktatu przeciwko Polsce.
Powiązany Artykuł

Premier Bułgarii do Donalda Tuska: nie ingeruj w politykę Polski
Przedstawiciele bułgarskiego rządu byli w ostatnich dniach wiele razy pytani o plan postępowania. Wyrażali nadzieję, że rząd w Warszawie porozumie się z Komisją Europejską. - Teraz powinniśmy wysłuchać Polski. Pierwsza okazja to spotkanie ministrów do spraw europejskich w lutym. Mamy nadzieję, że Polska przeprowadzi zmiany w swoich reformach, osiągnie porozumienie z Komisją i sytuacja się uspokoi - mówiła m.in. minister spraw zagranicznych Bułgarii.
Premier Bojko Borisow mówił, że uzyskał zapewnienie od polskich władz, że zrobią co w ich mocy, by wniosek Komisji Europejskiej, który miałby stwierdzić zagrożenie dla praworządności w Polsce, nie trafił na posiedzenie unijnych ministrów. By został on zaakceptowany potrzeba zgody 22 krajów. - Jeżeli będziemy musieli głosować, czekają nas bezsenne noce - dodał.
pg
REKLAMA
REKLAMA