Wrocław: ​pościg za taksówką. Kierowca zaatakował policjantów

W nocy patrol drogówki we Wrocławiu zatrzymał do rutynowej kontroli taksówkę. Kierujący nią mężczyzna zaczął znieważać policjantów, po czym odjechał. Udało się go zatrzymać po kilku kilometrach pościgu. W samochodzie byli przestraszeni pasażerowie.

2018-01-24, 11:10

Wrocław: ​pościg za taksówką. Kierowca zaatakował policjantów
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Shutterstock.com

Jak relacjonował przebieg tego zdarzenia w rozmowie z portalem polskieradio.pl Kamil Rynkiewicz z wrocławskiej policji, po kontroli i zwróceniu dokumentów 47-letni mężczyzna zaczął znieważać policjantów. Funkcjonariusze powiadomili go, że za swoje zachowanie zostaje zatrzymany. Wtedy taksówkarz odjechał. Razem z dwójką pasażerów na tylnym siedzeniu.

Policjanci ruszyli w pościg. Taksówkarz nie reagował na sygnały świetle i dźwiękowe. Udało się go zatrzymać kilka kilometrów dalej, niedaleko miejskiego szpitala. Mężczyzna nie chciał wysiąść. Policjanci wybili szybę. Wtedy 47-latek potraktował ich gazem łzawiącym. Po chwili został obezwładniony.

Po zatrzymaniu taksówkarz nadal zachowywał się agresywnie. Pobrano mu krew do badań, żeby sprawdzić, czy nie był pod wpływem środków odurzających.

- Teraz 47-letni mężczyzna może być oskarżony o niezatrzymanie się do kontroli drogowej i atak na policjantów - powiedział portalowi polskieradio.pl Rynkiewicz.

Pasażerom nic się nie stało.


Policja.pl/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej