Jarosław Gowin: aby wygrać wybory samorządowe Zjednoczona Prawica musi się poszerzać
- Aby wygrać najbliższe wybory samorządowe, a potem parlamentarne, Zjednoczona Prawica powinna pozostać tak zjednoczona, jak do tej pory, ale równocześnie powinna się otwierać i poszerzać - powiedział w środę w Inowrocławiu wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin.
2018-01-24, 20:03
Gowin dodał, że bardzo się cieszy z tego, że do obozu Zjednoczonej Prawicy dołącza wielu jego dawnych kolegów i koleżanek z Platformy Obywatelskiej, a także - jak powiedział - "przedstawiciele bardziej konserwatywnego nurtu ruchu chłopskiego, konserwatywnego nurtu Polskiego Stronnictwa Ludowego".
- Najbardziej się cieszę z powodu otwierania się obozu Zjednoczonej Prawicy na osoby nowe w działalności politycznej - zaznaczył na konferencji prasowej, która w środę poprzedziła konwencję samorządową, inaugurującą kampanię wyborczą Porozumienia w Inowrocławiu.
"Niespodzianka polityczna" w Zakopanem
Gowin dodał, że obecnie nie trwają żadne rozmowy z trzema posłami, którzy zostali po głosowaniu sejmowym ws. projektu liberalizującego prawo aborcyjne wykluczenie z Platformy Obywatelskiej - Joanną Fabisiak, Jackiem Tomczakiem i Markiem Biernackim - ws. dołączenia do Porozumienia, a szerzej obozu Zjednoczonej Prawicy.
- Czekamy spokojnie jak zakończy się wewnętrzny kryzys w PO i czy ta trójka, a w ślad za nimi większa grupa konserwatywnego skrzydła tej partii, z którego teraz pozostały już tylko pojedyncze piórka, będzie chciała pozostać w PO - stwierdził. Jego zdaniem dopiero wtedy, gdy okaże się, że nie, to będzie moment na konkretne rozmowy.
Gowin wspomniał, że w całej Polsce jest wielu znanych samorządowców, czy byłych parlamentarzystów PO, którzy nawet w tym momencie zgłaszają akces do Porozumienia. - W niedzielę zapraszam do Zakopanego, gdzie oprócz PŚ w skokach, będzie również pewna niespodzianka polityczna - dodał Gowin.
Wskazał, że w Porozumieniu działa bardzo wielu młodych ludzi, a w kraju cały czas trwa proces zapisywania się do jego nowej partii. Zaznaczył, że jego ugrupowanie jest tym, które w obozie Zjednoczonej Prawicy najbardziej stawia na samorząd i uważa wybory samorządowe za niezwykle istotne.
- Trzeba otwierać się na nowych ludzi, zmierzać do centrum, prowadzić politykę nastawioną raczej na łączenie Polaków, niż eskalowanie sporów. Jestem przekonany, że od momentu powstania, w rządzie premiera Morawieckiego, nowe rozłożenie akcentów jest łatwo zauważalne i jest to dobra droga do tego zwycięstwa - podkreślił Gowin.
Wybory samorządowe
Wicepremier zapowiedział, że w wyborach samorządowych obóz Zjednoczonej Prawicy wystawi wspólne listy w wyborach do sejmików województwa, a w wyborach na niższych szczeblach decyzja w sprawie wspólnych list będzie zależała od lokalnych struktur Porozumienia.
- Przygotowujemy się bardzo intensywnie, żeby obóz Zjednoczonej Prawicy odniósł sukces w wymiarze samorządowym, jaki odnieśliśmy w wyborach ogólnopolskich. Nasza konwencja samorządowa w Inowrocławiu zapoczątkowuje przygotowania Porozumienia do najbliższych wyborów samorządowych - dodał Gowin.
Wskazał, że Porozumienie przedstawiło obozowi Zjednoczonej Prawicy kandydaturę Marcina Wrońskiego, jako możliwego koalicyjnego kandydata w wyborach prezydenckich w Inowrocławiu. Wroński przegrał w poprzednich wyborach bardzo nieznacznie z urzędującym prezydentem miasta Ryszardem Brejzą.
dcz
REKLAMA
REKLAMA