Jarosław Wyrembak wybrany przez Sejm na sędziego Trybunału Konstytucyjnego
Jarosław Wyrembak wybrany został przez Sejm na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Zajmie miejsce po zmarłym w grudniu zeszłego roku Henryku Ciochu.
2018-01-26, 12:24
Za wyborem głosowało 228 posłów, 25 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Kandydaturę poparł klub PiS oraz koło WiS. Przeciw głosował Kukiz'15. Kluby PO, Nowoczesnej, PSL oraz koło UED w zdecydowanej większości nie wzięły udziału w głosowaniu.
By objąć funkcję nowy sędzia musi być zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Prof. nadzw. dr hab. nauk prawnych Jarosław Wyrembak urodził się 12 marca 1967 r. w Wieluniu. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Aktualnie zatrudniony jest na Wydziale Prawa i Administracji Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie, a także w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania w Warszawie.
Był zatrudniony m.in. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich na stanowisku głównego specjalisty oraz w Naczelnej Izbie Lekarskiej, jako prawnik-doradca naczelnego rzecznika odpowiedzialności zawodowej. W grudniu 2016 r. został powołany w skład Komisji Dyscyplinarnej ds. nauczycieli akademickich przy Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego na kadencję 2017-2020.
Jarosław Wyrembak jest też członkiem Izby Adwokackiej w Warszawie, jednak nie wykonywał zawodu adwokata w związku z zatrudnieniem na stanowisku eksperta ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu. Po wyborach parlamentarnych w 2015 r. został wybrany przez Sejm na stanowisko sędziego Trybunału Stanu.
"Złożyłem wniosek o wystąpienie z PiS"
Kandydatura Wyrembaka do TK została zgłoszona przez PiS. - Zarówno wykształcenie, jak i bogate doświadczenie zawodowe wskazują, iż pan Wyrembak jest dobrym kandydatem na sędziego TK - mówił w piątek Marek Ast (PiS).
Opozycja zarzucała kandydatowi m.in., że jest członkiem PiS oraz że stanowisko, na które ma zostać wybrany, jest już od dawna obsadzone przez prof. Romana Hausera, wybranego przez poprzedni Sejm w październiku 2015 r. - Nie wybieramy dzisiaj żadnego sędziego TK, wybieramy osobę która będzie dublerem. Dubler dublera zawsze pozostanie dublerem - oceniał były minister sprawiedliwości Borys Budka (PO).
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) mówiła, że wybór prof. Wyrembaka jest "kontynuacją tej drogi, która grozi Polsce sankcjami i utratą funduszy europejskich".
- Pełnię aktualnie funkcję sędziego Trybunału Stanu. W związku z objęciem tej funkcji złożyłem wniosek o zawieszenie mojego członkostwa w PiS. Ten wniosek został uwzględniony. Do końca ubiegłego roku moje członkostwo w partii było zawieszone. W związku z wyrażeniem zgody na kandydowanie na stanowisko sędziego TK złożyłem także wniosek w sprawie ostatecznego wystąpienia z PiS - mówił podczas czwartkowego posiedzenia komisji sejmowej prof. Wyrembak. Dodawał, że na razie nie ma informacji na temat losów tego wniosku. - Być może decyzja w tej sprawie już zapadła - zaznaczał.
Ponadto mówił, że "sędzia Roman Hauser jest obecnie sędzią orzekającym w Naczelnym Sądzie Administracyjnym". Dodawał, że "niemożliwa jest sytuacja, że prof. Hauser sprawuje dziś jednocześnie funkcje: czynnego sędziego NSA i sędziego TK".
Wniosek PO o zdjęcie wyboru sędziego TK z porządku obrad
PO na początku piątkowych obrad Sejmu wnioskowała o zdjęcie z porządku, głosowania ws. wyboru sędziego TK. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński poddał złożony wniosek pod głosowanie; Sejm nie zgodził się na zdjęcie punktu z porządku obrad.
W grudniu 2015 r. Sejm wybrał do TK sędziów: Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha. Poprzedni prezes TK Andrzej Rzepliński nie dopuszczał ich przez ponad rok do orzekania w TK, powołując się na wyroki TK o tym, że ich miejsca są zajęte przez trzech sędziów wybranych w październiku 2015 r. na podstawie prawnej, uznanej przez TK za zgodną z konstytucją (chodzi o Andrzeja Jakubeckiego, Romana Hausera i Krzysztofa Ślebzaka, którzy nie zostali zaprzysiężeni przez prezydenta - PAP).
PiS podkreślało, że nie ma żadnej podstawy prawnej, by Rzepliński nie dopuszczał do orzekania sędziów: Muszyńskiego, Morawskiego i Ciocha, wybranych przez Sejm i zaprzysiężonych przez prezydenta. 20 grudnia 2016 r. (jeszcze jako p.o. prezes TK) Julia Przyłębska - która zastąpiła Rzeplińskiego po wygaśnięciu jego kadencji - w pełni włączyła wszystkich trzech do Trybunału.
pg