Prezydent Trump wygłosił pierwsze orędzie do Amerykanów
W dorocznym orędziu o stanie państwa prezydent Donald Trump przekonywał, że Stany Zjednoczone odbudowują swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Amerykański przywódca zapowiedział unowocześnienie arsenału nuklearnego, odcięcie pomocy finansowej krajom nieprzyjaznym Ameryce, utrzymanie Guantanamo i zmuszenie Korei Północnej do porzucenia ambicji nuklearnych. Jego wystąpienie komentowali w Polskim Radiu 24 amerykanista prof. Wojciech Bieńkowski z Uczelni Łazarskiego i korespondent Polskiego Radia w Miami Jan Pachlowski, a w audycji Świat w Powiększeniu amerykanista Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego.
2018-01-31, 08:31
Posłuchaj
Donald Trump powiedział członkom obu izb Kongresu oraz milionom Amerykanów przed telewizorami, że ich kraj musi się zmierzyć z wrogimi reżimami, grupami terrorystycznymi i rywalami takimi jak Rosja i Chiny. - Konfrontując te zagrożenia wiemy, że słabość jest pewną drogą do konfliktu - mówił amerykański prezydent i zapowiedział budowanie siły militarnej, w tym modernizację i odbudowę arsenału nuklearnego. „Konfrontując te zagrożenia wiemy, że słabość jest pewną drogą do konfliktu” – mówił.
Jak podkreślił prof. Wojciech Bieńkowski, Donald Trump chce budować Amerykę bardzo silną ekonomicznie. - Na tej bazie chce, by była ona też silna militarnie i chce prowadzić dosyć intensywną politykę międzynarodową – oznajmił ekspert.
Dodał, że „amerykańska gospodarka przyspiesza, ma coraz wyższe tempo wzrostu, jest historycznie niskie bezrobocie, a inflacja jest na bardzo niskim poziomie”.
- Donald Trump wprowadził bardzo dużo uproszczeń w różnych procedurach. Wprowadził m.in. politykę deregulacji, czyli likwidacji niepotrzebnych barier, zarządzeń, które ograniczały wykorzystanie m.in. potencjału energetycznego. Należy przypomnieć, że wcześniej było bardzo dużo tego typu ograniczeń wynikających z posunięć administracji Obamy – wyjaśnił prof. Bieńkowski.
REKLAMA
Według Artura Wróblewskiego przemówienie Donalda Trumpa było bardzo optymistyczne. – Jest coraz lepiej i to dzięki jednemu roku prezydentury. To chwyt propagandowy, ponieważ każdy poważny ekonomista powie, że jeden rok to za mało, by uczynić kraj miodem i mlekiem płynący. To jest teatr przemieszany z kiczem, ponieważ pokazuje się dzieci oraz dzielnych żołnierzy. Czasami to jest śmieszne i sztuczne, to 80 minut mowy, ale 118 razy przerywane oklaskami przez Republikanów, to trochę za długo – mówił amerykanista.
„Więzienie Guantanamo będzie dalej działać”
Donald Trump oświadczył, że w walce z terroryzmem chce mieć wszystkie narzędzia, w tym możliwość korzystania z Guantanamo. Skrytykował kraje, które w ONZ głosowały przeciwko jego decyzji o przeniesieniu ambasady USA w Izraelu do Jerozolimy. - Wzywam Kongres do uchwalenia prawa mówiącego o tym, że pomoc amerykańska pomoc finansowa idzie wyłącznie do przyjaciół Ameryki - mówił Donald Trump.
Prezydent Stanów Zjednoczonych wezwał do renegocjacji porozumienia nuklearnego z Iranem i oświadczył, że nie popełni błędu poprzedników, którzy nie reagowali na rozwój programu jądrowego Korei Północnej. W swoim orędziu prezydent USA nie mówił ani o NATO ani i o Europie.
Apel do Demokratów i Republikanów
Prezydent zaapelował też do obu amerykańskich partii politycznych o przezwyciężenie podziałów i wspólną budowę bezpiecznej, silnej i dumnej Ameryki.
REKLAMA
Donald Trump przedstawił listę swoich sukcesów, w tym niskie bezrobocie, rosnące pensje, rekordy na Wall Street, niższe podatki, budowę nowych fabryk w USA. Amerykański prezydent przekonywał, że nadszedł czas gdy znów może spełnić się amerykański sen. - Jeśli pracujecie ciężko, wierzycie w siebie, wierzycie w Amerykę, możecie wymarzyć sobie wszystko, możecie być kim zechcecie i razem możemy osiągnąć absolutnie wszystko - mówił Donald Trump.
Donald Trump Jeśli pracujecie ciężko, wierzycie w siebie, wierzycie w Amerykę, możecie wymarzyć sobie wszystko, możecie być kim zechcecie i razem możemy osiągnąć absolutnie wszystko
Prezydent skrytykował stan amerykańskiej infrastruktury i zaproponował pakiet inwestycji w drogi, mosty i obiekty powszechnego użytku o wartości 1,5 biliona dolarów. Mówił też o niebezpieczeństwach jakie niesie ze sobą nielegalna imigracja i oświadczył, że władze mają obowiązek zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. - Ponieważ Amerykanie także są marzycielami - mówił Donald Trump nawiązując do określenia "marzyciele" jakie nadano grupie nielegalnych imigrantów, którzy zostali przywiezieni do USA jako dzieci przez swoich rodziców.
Amerykański prezydent zadeklarował jednak gotowość kompromisu w sprawie imigracji - legalizację pobytu "marzycieli" w zamian za budowę muru na granicy z Meksykiem, zniesienie loterii wizowej oraz ograniczenie imigracji poprzez związki rodzinne.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/IAR/pr
____________________
Data emisji: 31.01.2018
Godzina emisji: 06:35, 14:15
Polecane
REKLAMA