Publicyści o zatrzymaniach ws. prywatyzacji Ciechu. „Sprzedaż spółki odbyła się po cenach hurtowych”
Sześć osób, w tym były wiceminister skarbu w rządzie PO-PSL Paweł T. i były prezes Giełdy Papierów Wartościowych, zostało zatrzymanych w sprawie prywatyzacji Ciechu - poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne. O nieprawidłowościach podczas prywatyzacji spółki Ciech, lidera polskiego rynku chemicznego i jednej z największych polskich firm o międzynarodowym zasięgu, mówili w Debacie Poranka Piotr Nisztor (Gazeta Polska Codziennie) oraz Adam Ostolski (Krytyka Polityczna).
2018-02-12, 15:00
Posłuchaj
Pawłowi T. mają zostać postawione zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sprawa dotyczy zaniżenia wartości spółki przed jej sprzedażą w wyniku czego Skarb Państwa miał ponieść straty w wysokości od 20 do 120 mln zł.
- Nie wyobrażam sobie, by urzędnik państwowy działający w sektorze administracji państwowej - późniejszy prezes Giełdy Papierów Wartościowych, czyli serca polskiej finansjery - nie zdawał sobie sprawy, że ta sprzedaż odbywa się po cenach hurtowych – stwierdził Piotr Nisztor.
- Mam nadzieję, że jeśli były wiceminister chciał – kolokwialnie mówiąc - przyciąć parę groszy na złe czasy, to prokuratura będzie to odpowiednio rozpatrywać i postawi mu odpowiednie zarzuty – dodał Nisztor.
![Adam Ostolski (L) i Piotr Nisztor (P), foto: PR24](http://static.prsa.pl/images/bf0b5019-3cd7-4c46-8048-1b30273d4efc.jpg)
Nisztor wyjaśnił, że sprzedaż chemicznego giganta – Ciechu nie była klasyczną prywatyzacją. – Była to sprzedaż akcji posiadanych przez spółki Skarbu Państwa spółce zarejestrowanej w Luksemburgu należącej do Jana Kulczyka. Nie tylko Skarb Państwa brał udział w całej transakcji jako ministerstwo skarbu nadzorujące te spółki, ale również same spółki, państwowe giganty, które zdecydowały się sprzedać, według prokuratury, po zaniżonej cenie – mówił.
REKLAMA
Zdaniem Adama Ostolskiego, „po raz kolejny upada neoliberalny dogmat głoszący, że prywatyzacja to najlepsze lekarstwo na korupcję i że korupcja miałaby szczególnie lubić firmy państwowe, a w sektorze prywatnym takie zagrożenia miałyby nie powstawać”.
- Widzimy, że sam proces prywatyzacji bardzo często budzi poważne wątpliwości dotyczące tego kto, komu i ile zapłacił czy ktoś z kimś się porozumiał, czy właściwie wyceniono wartość przedsiębiorstwa. Styk państwa i sektora prywatnego jest co najmniej równie korupcjogenny jak sam sektor publiczny, a może nawet bardziej – wyjaśnił.
Ciech SA to jeden z większych koncernów chemicznych w Polsce. Kontroluje produkcję sody, istotną w działalności także innych firm sektora chemicznego i spożyczego.
30 maja 2014 roku dokonano sprzedaży blisko 38 proc. udziałów spółki. Sprzedaż wywołała liczne emocje, głównie za sprawą zbyt niskiej ceny. O nieprawidłowościach przy prywatyzacji Ciechu informowała Najwyższa Izba Kontroli. Według autorów raportu, akcje giełdowej spółki sprzedano po cenie nieoddającej jej faktycznej wartości. Ministerstwu Skarbu Państwa zarzucono niegospodarność.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Grzegorz Jankowski.
Polskie Radio 24/pr
__________________
Data emisji: 12.02.18
REKLAMA
Godzina emisji: 8:06
Polecane
REKLAMA