Mistrz jest jeden: Tomasz Gollob kontynuuje rehabilitację w Chinach. "Miejmy nadzieję, że kuracja pomoże"

Posłuchaj

Menedżer Golloba - Tomasz Gaszyński opowiedział o rehabilitacji najsłynniejszego polskiego żużlowca w "Trzeciej Stronie Medalu" (PR3)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Mistrz świata z 2010 roku uległ wypadkowi w kwietniu ubiegłego roku podczas motocrossowych zawodów w Chełmnie. Legendarny zawodnik nie odzyskał dotąd pełnej sprawności. Porusza się na wózku inwalidzkim.

W styczniu, dzięki pomocy władz Grudziądza, udało się przetransportować sportowca do chińskiej kliniki, której to lekarze usiłują pomóc Gollobowi w walce z bólami spastycznymi i neuropatycznymi, na które najmocniej uskarża się Polak.

O rehabilitacji opowiedział na antenie Polskiego Radia menedżer sportowca.

- Tomek codziennie przechodzi kurację niekonwencjonalnej medycyny. To różnego rodzaju chińskie metody leczenia, które mają poprawić stan zdrowia, a, przede wszystkim, uśmierzyć ból.  Ta kuracja trwa już trzeci tydzień – poinformował Gaszyński – Z tego co mi wiadomo, będzie trwała jeszcze przez miesiąc – dodał.

To złożony i długotrwały proces. Niczego nie przyśpieszymy 

Pytany o to, czy widać już pierwsze efekty kuracji, menedżer przyznał szczerze, że nie.

- To złożony i długotrwały proces. Niczego tutaj nie przyśpieszymy. Miejmy nadzieję, że kuracja pomoże w problemach Tomka – dodał.

Gaszyński podkreślił także wielką determinację zawodnika do odzyskania choćby części dawnej sprawności.

- Tomek cały czas intensywnie ćwiczy. Stara się, jak tylko może – zapewnił.

Pytany o stan psychiczny Golloba, menedżer zapewnił, że jest on niezwykle zmotywowany do pracy.

Powiązany Artykuł

Żużel: piękny gest Stali Gorzów. 624,5 tysiąca złotych z klubowego balu przekazane Tomaszowi Gollobowi

Gaszyński opowiedział także o planach organizacji w Gorzowie Wielkopolskim charytatywnego turnieju golfowego, z którego dochód przeznaczony ma zostać na leczenie Golloba.

46-letni Gollob, indywidualny mistrz świata w jeździe na żużlu z 2010 roku, 23 kwietnia 2017 roku miał wystartować w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. Podczas treningu przed zawodami uległ jednak poważnemu wypadkowi.

Jak wykazały badania, doznał urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym, doszło też do złamania siódmego kręgu piersiowego i przemieszczenia między szóstym a siódmym kręgiem oraz do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Miał również stłuczone oba płuca. Przeszedł długą operację i był przez lekarzy utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej.

Po kilku dniach został z niej wybudzony. Od 2 maja znajdował się na oddziale neurochirurgii 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy pod opieką prof. Marka Harata, a 22 maja został przeniesiony do kliniki rehabilitacji. Pod koniec listopada po siedmiu miesiącach rehabilitacji opuścił klinikę. Gollob ma głęboki niedowład nóg. Korzysta z wózka inwalidzkiego, z którego samodzielnie przemieszcza się na łóżko.

Jak sam przyznawał, jednym z największych problemów w dalszej rehabilitacji są bóle spastyczne, które określał jako tak silne, że nie da się ich opisać. Sportowiec w Bydgoszczy nadal przechodził rehabilitację, na którą dojeżdżał z domu, a teraz zdecydował się na skorzystanie z pomocy zagranicznego ośrodka medycznego.

Trzecia Strona Medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.

pm