LM siatkarzy: Skra dała lekcję siatkówki Lokomotiwowi Nowosybirsk. Awans coraz bliżej

Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali we własnej hali Lokomotiw Nowosybirsk 3:0 (25:19, 25:15, 25:19) w 5. kolejce grupy C Ligi Mistrzów. Dzięki wygranej znacznie zwiększyli swoje szanse na grę w fazie play off.

2018-02-13, 20:05

LM siatkarzy: Skra dała lekcję siatkówki Lokomotiwowi Nowosybirsk. Awans coraz bliżej

Posłuchaj

Drugi trener Skry Michał Winiarski po meczu z Lokomotiwem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W przedostatnim grupowym meczu wicemistrzowie Polski podejmowali najsilniejszego rywala. Drużyna z Syberii, w której występuje m.in. niemiecki atakujący Georgy Grozer, do wtorku była niepokonana w tej edycji LM i pewna awansu do play off, liderowała w tabeli. Ale nawet z tak mocnym przeciwnikiem siatkarze PGE Skry musieli podjąć walkę, bo wciąż nie mogą być pewni gry w fazie pucharowej i muszą zdobywać punkty w każdym spotkaniu.

Zmotywowani i skoncentrowani gospodarze mecz zaczęli bardzo dobrze. Przede wszystkim ryzykowali na zagrywce, rzadko się myląc. To się opłaciło, bo na pierwszej przerwie technicznej wygrywali 8:6, a kiedy Bartosz Bednorz drugi raz zablokował Grozera było 15:11. Później w roli głównej wystąpił Srecko Lisinać, który zdobył trzy punkty z rzędu (23:17). W końcówce seta myliły się zaś gwiazdy Lokomotiwu - najpierw w boisko nie trafił Siergiej Sawin, a później zagrywkę zepsuł Grozer.

Świetną grę bełchatowianie kontynuowali w drugiej partii, którą zaczęli od prowadzenia 7:2 i 11:3. Przy rozpędzonych gospodarzach Rosjanie momentami wyglądali na bezradnych. Do drugiej przerwy technicznej zdobyli zaledwie 5 punktów. Ze zwycięstwa w tej partii kibice cieszyli się po dwóch autowych zagraniach Aleksieja Rodiczewa.

Z dobrego poziomu podopieczni włoskiego trenera Roberto Piazzy nie schodzili również w trzecim secie, który okazał się ostatnim. Po ataku Mariusza Wlazłego prowadzili 12:8, a po dwóch punktach z rzędu Bednorza - 16:11. Zasłużone i ważne zwycięstwo PGE Skry blokiem na Lukasie Divisie przypieczętował Karol Kłos.

REKLAMA

Dzięki wygranej PGE Skra awansowała na drugie miejsce w tabeli gr. C, wyprzedzając Chaumont VB 52 Haute Marne. Mistrzowie Francji mają dwa punkty mniej, ale swój mecz rozegrają w środę - na wyjeździe z Dynamem Moskwa.

Z Chaumont VB bełchatowianie zmierzą się we Francji w ostatniej kolejce 28 lutego.

PGE Skra Bełchatów - Lokomotiw Nowosybirsk 3:0 (25:19, 25:15, 25:19)

PGE Skra: Marcin Janusz, Mariusz Wlazły, Srecko Lisinać, Karol Kłos, Bartosz Bednorz, Milad Ebadipour - Kacper Piechocki (libero) - Wiktor Nowak

Lokomotiw: Arslan Eksi, Georg Grozer, Aleksiej Rodiczew, Siergiej Sawin, Michaił Szczerbakow, Iljas Kurkajew - Roman Martyniuk (libero) - Walentin Gołubiew, Nikołaj Pawłow, Lukas Divis

REKLAMA

bor


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej