Ukraina: pomnik UPA w Charkowie zamalowany na biało-czerwono
Nieznani sprawcy zamalowali na biało-czerwono pomnik UPA w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy - podały w środę media w tym kraju, podkreślając, że są to kolory flagi Polski.
2018-02-14, 17:50
Informacje te potwierdził konsul generalny RP w Charkowie Janusz Jabłoński, który nie skomentował tego zdarzenia.
Policja w Charkowie podała, że doszło do niego we wtorek w godzinach popołudniowych. "Nieznani sprawcy namalowali na pomniku poległych żołnierzy UPA pasy w kolorze białym i czerwonym" - przekazano w komunikacie policji na Facebooku.
REKLAMA
O zniszczeniu pomnika UPA poinformował wcześniej charkowski aktywista Roman Czeremski, który powiedział agencji Interfax-Ukraina, że nie przypuszcza, by stali za tym przedstawiciele polskiej społeczności.
- Jestem przekonany, że zrobili to ludzie, którzy już nieraz dokonywali na tym pomniku aktów wandalizmu. Polak nigdy nie naniósłby swoich symboli w tak wulgarny sposób na pomnik UPA, nawet jeśli odnosi się do niej negatywnie - zaznaczył Czeremski.
O zdarzeniu w Charkowie poinformował m.in. lwowski portal Zaxid (czyt. Zachid), który zauważył, że niedawno w Polsce znowelizowano ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej. Ustawa dopuszcza m.in. karanie za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów.
Natomiast na budynku konsulatu RP w Kijowie umieszczono w środę plakat mówiący o "zbrodniach Polski" wobec Ukrainy. Plakat zawiesili członkowie prawicowej organizacji Czarny Komitet, którzy oświadczyli, że Polska narzuca Ukrainie własną wizję historii.
REKLAMA
mr
REKLAMA