Ekstraklasa: zaskoczenie w Gdańsku. Piast wywiózł komplet punktów, kontuzja Wolskiego

Piast Gliwice pokonał 2:0 Lechię Gdańsk w pierwszym niedzielnym meczu 23. kolejki Ekstraklasy, przerywając słabą serię meczów bez zwycięstwa.

2018-02-18, 17:36

Ekstraklasa: zaskoczenie w Gdańsku. Piast wywiózł komplet punktów, kontuzja Wolskiego

Posłuchaj

Bramkarz Lechii Dusan Kuciak po meczu z Piastem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Lechia Gdańsk i Piast Gliwice przystępowały do tego spotkania w marnych nastrojach - jedni i drudzy w swoich ostatnich meczach wyglądali mizernie. Przed tygodniem Lechia zremisowała 1:1 z Wisłą Kraków, Piast zaś przegrał 0:2 z Jagiellonią. I o ile Piast przed sezonem mógł być wymieniany w kontekście walki o utrzymanie, to postawa gdańszczan jest naprawdę dużą negatywną niespodzianką.

Pierwsze minuty pokazały, że Lechia chce tutaj dyktować warunki gry, odważnie ruszyła do ataków i dość szybko mogła objąć prowadzenie. W 8. minucie Sławomir Peszko dograł na głowę Marco Paixao, ale jego uderzenie świetnie obronił Jakub Szmatuła. Jeśli ktoś liczył na więcej, mocno się przeliczył. Gospodarze co prawda mieli przewagę w posiadaniu piłki, jednak nie przekładało się to w żaden sposób na kreowane sytuacje. W ich grze było dużo niedokładności, nie potrafili zaskoczyć dobrze ustawionych defensorów z Gliwic.

Do przerwy bramek w Gdańsku nie było, w drugiej części gry ataki Lechii miał napędzać wprowadzony na boisko Rafał Wolski. Piłkarze Piasta napisali jednak na to spotkanie inny scenariusz i zdecydowali się wziąć losy tego spotkanie w swoje ręce. W 65. minucie do siatki trafił Mateusz Szczepaniak, który wyglądał w niedzielne popołudnie naprawdę nieźle i mocno zapracował na tę bramkę. Ale to nie był koniec kłopotów gdańszczan.

Rafał Wolski wpadł w pole karne i bez kontaktu z przeciwnikiem doznał kontuzji. Wyglądało to poważnie, pomocnik nie mógł stanąć na prawą nogę i wyglądało na to, że ma problemy z kolanem. Nie mógł kontynuować gry, a szkoleniowiec Adam Owen wykorzystał wcześniej komplet zmian. Piast miał w swoich rękach wszystkie karty i nie zamierzał forsować tempa. 

REKLAMA

Na dziesięć minut przed końcem meczu prowadzenie mógł podwyższyć Michal Papadopoulos, jednak nie wykorzystał jednej dogodnej sytuacji. W 94. minucie Czech zrehabilitował się, najpierw ogrywając Gersona, a później uderzając w długi róg bramki Kuciaka. 

Zwycięstwo dla Piasta oznacza opuszczenie strefy spadkowej przynajmniej do czasu, kiedy swoje mecze rozegrają najwięksi na ten moment rywale - Pogoń Szczecin i Termalica.

Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Mateusz Szczepaniak (65), 0:2 Michal Papadopulos (90+3).

REKLAMA

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Sławomir Peszko, Paweł Stolarski. Piast Gliwice: Karol Angielski, Jakub Czerwiński.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 7 139.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Joao Nunes, Gerson Guimaraes, Adam Chrzanowski - Paweł Stolarski, Simeon Sławczew, Daniel Łukasik (62. Ariel Borysiuk), Filip Mladenovic (67. Milos Krasic) - Flavio Paixao (46. Rafał Wolski), Marco Paixao, Sławomir Peszko.

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Martin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Uros Korun, Marcin Pietrowski - Gerard Badia (71. Joel Valencia), Tomasz Jodłowiec, Tom Hateley, Karol Angielski (76. Michal Papadopulos), Sasa Zivec - Mateusz Szczepaniak.

REKLAMA

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej