"Recepta na miliony", czyli losy łódzkich fabrykantów w przedwojennej Polsce
Czy nad książką może ciążyć złośliwe fatum? A czy ona sama może je na kogoś sprowadzić, na przykład na autora? „Jeszcze nie ukazała się Recepta na miliony, a już została skradziona. Właściwie, jeszcze nie była całkiem gotowa, a już ktoś ją skopiował” – czytamy we wstępie do pierwszego po dokładnie pół wieku wznowienia książki Bolesława Lesmana.
2018-02-18, 06:01
Posłuchaj
W tej monografii Oskara Kona, najbogatszego z lodzermenschów, Lesman nie tylko odsłonił „kuchnię” pracy nad wielkim bogactwem w konkretnym czasie – na przełomie wieków XIX i XX, i w konkretnym miejscu – w Łodzi, mieście, którego ówczesny iście amerykański nagły rozrost jednych olśniewał i kusił, innych niepokoił i odstręczał.
Nakreślił też subiektywny portret największych rodzin fabrykanckich (Kunitzerów, Heinzlów, Konów) i opisał moment mentalnego i duchowego przeistaczania się trzech pokoleń ludzi interesu, którzy wraz ze wzrastającym miastem przeszli drogę od drobnych ciułaczy i „ludzi z pomysłem” do wielkich graczy zdolnych stawiać warunki rządowi odrodzonego kraju i mierzyć się ze światowym kapitałem.
kusinski.eu/PR24
Wiecej w nagraniu audycji.
REKLAMA
Gość PR24: Jacek Kusiński - wydawca, wydawnictwo "Kusiński. Książki o Łodzi".
Rozpruwacz Kulturalny - wszystkie audycje Jakuba Moroza
____________________
Data emisji: 17.02.2018
Godzina emisji: 18.15
REKLAMA