Różne oblicza bezrobocia w Polsce – od 2,9 proc. do 11 procent

Posłuchaj

O różnym obliczu bezrobocia w Polsce - tym lokalnym i centralnym, mówi w Polskim Radiu 24 dr Anna Ruzik-Sierdzińska ze Szkoły Głównej Handlowej./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 − Bezrobotnych zaczęło przybywać, ale to nie jest powód do niepokoju - dr Anna Ruzik-Sierdzińska ze Szkoły Głównej Handlowej.

Powiązany Artykuł

GUS: stopa bezrobocia w styczniu wzrosła do 6,9 proc.

Jak wyjaśnia, tendencja cały czas jest spadkowa – bezrobocie w styczniu 2018 jest niższe niż przed rokiem, a trzeba pamiętać, że zwykle tak w ostatnim jak i pierwszym kwartale roku, mamy gorszą sytuację na rynku pracy.

Lekki wzrost nie martwi – tendencja wciąż jest spadkowa

− To wynika z sezonowości – pod koniec roku kończą się różne prace subsydiowane, wygasają umowy na czas określony, stąd trochę więcej ludzi rejestruje się w urzędach pracy, stąd nie wywołuje to niepokoju, mówi gość Polskiego Radia 24.

Bezrobocie różne w regionach

Bezrobocie w kraju jest rekordowo niskie, są jednak powiaty, w których bezrobocie wciąż jest duże - dwucyfrowe. Na drugim biegunie znajdują się cztery powiaty, w których bezrobocie przekracza 20 proc., to m.in. Braniewo i Szydłowiec. Sytuacja bardzo różni się w zależności od regionu kraju.

Gość Polskiego Radia daje przykład z woj. mazowieckiego.

Bezrobocie lokalne większe od centralnego

− Okazuje się, że woj. mazowieckie, z niską stopa bezrobocia, jest jednocześnie bardzo zróżnicowane pod tym względem w powiatach. W powiecie szydłowieckim mamy wysokie bezrobocie chroniczne, utrzymujące się od dawna, mówi dr Anna Ruzik-Sierdzińska.

Warszawa – 2,9 proc. bezrobocia, w woj. mazowieckim – 11 proc.

− Tymczasem w Warszawie stopa bezrobocia wynosi 2,9 proc., a w całym województwie mazowieckim to już jest 11 procent. Czyli problemem jest brak lokalnego popytu i kłopoty z przemieszczaniem się – bezrobotni bez samochodów mają problem z dojazdem do pracy do miejsc, gdzie praca jest, mówi gość Polskiego Radia.

W Polsce wciąż spory rezerwuar niewykorzystanych zasobów pracy

Patrząc na rynek pracy ważne są dane o bezrobociu ale też wskaźnik zatrudnienia.

Jak wyjaśnia ekspertka, patrząc na ten wskaźnik, Polska nie znajduje się w czołówce Europy, plasujemy się poniżej średniej.

− Czyli wciąż w Polsce jest spory rezerwuar niewykorzystanych zasobów pracy, mówi ekspertka.  

−Dlatego, dodaje, ważne jest zwiększanie mobilności oraz uczestnictwo w zwiększaniu kształcenia ustawicznego, to powinno przynieść efekty, ale dopiero za jakiś czas, mówi gość Polskiego Radia.  

Trzeba też pamiętać, że stopa bezrobocia rejestrowanego, a więc po prostu liczba bezrobotnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy, jest nieco zawyżona. Część osób rejestruje się w urzędach pracy wyłącznie dla ubezpieczenia zdrowotnego, a pracy wcale nie szuka, bo nie musi, albo po prostu pracuje na czarno.

Justyna Golonko, jk