Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów. Debata nad prezydenckim projektem odłożona na później

Projekt, do którego sejmowa komisja wprowadziła niedawno poprawki, przewiduje, że Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów przypadałby 24 marca, w rocznicę zamordowania przez Niemców rodziny Ulmów, ukrywającej ośmioro Żydów w czasie II wojny światowej. 

O wycofanie prezydenckiej inicjatywy ze względu na - jak mówiła - "gigantyczny skandal w stosunkach polsko-izraelskich" apelowała posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Posłanka podkreśliła, że polscy Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata "to nasi bohaterowie narodowi, ludzie najwyższej próby", którzy zasługują na uhonorowanie i dzień pamięci. - Jako klub Nowoczesna zebraliśmy szereg opinii od instytucji polsko-żydowskich, Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i wszyscy tak naprawdę mówią jednym głosem: pomysł na ustawę - tak, ale nie w tym czasie - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zapowiedział, że jeszcze dziś skonsultuje sprawę przełożenia debaty z prezydentem i szefem MSZ. - Skonsultuję (...) czy pan prezydent przychyliłby się do przeniesienia tego punktu na inny czas, na następne posiedzenie Sejmu - powiedział Marek Kuchciński. 

Dyskusja o projekcie ustawy została przesunięta po raz pierwszy na posiedzeniu Sejmu 3 tygodnie temu. Według aktualnego porządku obrad, debata nad ustanowieniem Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej ma odbyć się jutro o 14:45. 

REKLAMA

Pierwotnie prezydencki projekt zakładał, że Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej będzie obchodzony 17 marca. Miałoby to upamiętniać rocznicę otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej na Podkarpaciu. Jednak na początku lutego posłowie z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu uznali, że właściwszym dniem dla tego święta państwowego będzie 24 marca, czyli rocznica zamordowania rodziny Ulmów i żydowskich obywateli ukrywanych przez Polaków. 

fc