Janusz Lewandowski: Polska otwiera czarną kartę dziejów europejskich
- Polska otwiera czarną kartę dziejów europejskich – powiedział europoseł Platformy Obywatelskiej, Janusz Lewandowski, komentując rozpoczęcie procedury związanej z artykułem 7 unijnego traktatu. Natomiast eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości krytykują przyjętą dziś rezolucję, wspierającą działania przeciwko Polsce.
2018-03-01, 17:01
Posłuchaj
Szef polskiej delegacji w grupie chadeków, Janusz Lewandowski z Platformy Obywatelskiej, powiedział, że Polska nie jest krajem praworządnym i rozpoczęcie procedury związanej z artykułem 7 unijnego traktatu było w pełni uzasadnione. Dodał, że ostatnim etapem są sankcje, które mogłyby uderzyć w społeczeństwo. Dlatego większość eurodeputowanych PO nie wzięła udziału w głosowaniu.
- Polska otwiera czarną kartę dziejów europejskich - powiedział Janusz Lewandowski. Dodał, że artykuł 7 nosi skutki brzemienne dla całego kraju. Eurodeputowany powiedział, że w arsenale Unii nie ma sankcji, które mogłyby karać sprawców wycinki Puszczy Białowieskiej czy sprawców zachwiania niezawisłością polskiego sądownictwa.
Janusz Lewandowski zamieścił krótki komentarz na swoim koncie twitterowym:
Europosłowie PiS krytyczni
REKLAMA
Eurodeputowani PiS krytycznie ocenili oni dotychczasowe działania opozycji poza granicami kraju. Szef polskiej delegacji w grupie konserwatystów, Ryszard Legutko, zakwestionował też sens rezolucji. - Ona naprawdę niczego nie zmienia, jest tu pewnym faktem politycznym - powiedział europoseł PiS.
Dodał, że wczoraj odbyła się w Parlamencie debata, na której głos zabrała deputowana z Malty. Zdaniem Ryszarda Legutki, dodaje to niesmaku całej sprawie. - Malta jest krajem skorumpowanym, gdzie dziennikarze śledzący korupcję są zabijani, no i właśnie od przedstawicieli takiego kraju wczoraj usłyszeliśmy pouczenia - powiedział eurodeputowany PiS.
Wczorajsza debata o sytuacji w Polsce poprzedziła przyjęcie rezolucji, wspierającej działania Komisji Europejskiej. Za głosowało 422 eurodeputowanych, przeciw 147, a 48 wstrzymało się od głosu.
REKLAMA
ms
REKLAMA