Country – muzyka buntu przeciwko PRL-owi
Okres „karnawału Solidarności” i stanu wojennego to czas wchodzenia na rynek muzyczny muzyki country. - Pod koniec lat 70. zaczęły powstawać pierwsze zespoły country w Polsce i ten ruch zaczął się nakręcać. Powstanie „Solidarności” było momentem rozwoju i szukania dla siebie ścieżek muzycznych, czyli zapoznawania się z kulturą Zachodu, która była na cenzurowanym – mówił w audycji Pamiętaj, To „Solidarność” dziennikarz Polskiego Radia Jerzy Głuszyk.
2018-03-02, 21:00
Posłuchaj
Zdaniem Jerzego Głuszyka muzyka country w okresie stanu wojennego to była forma protestu przeciwko władzy. - Uczestnicy ruchu country chcieli zaprotestować przeciwko rzeczywistości jaka ich otaczała. Byliśmy wtedy organizacją liczną – ponad 3 tysiące osób zapisało się do stowarzyszenia miłośników country. Była to forma identyfikacji z ludźmi, którzy w ten sposób demonstrowali swoją niechęć do władzy – mówił dziennikarz.
Według gościa Polskiego Radia 24 przez muzykę wchodziło się do wolnego świata. – Muzyka country to opowieść o życiu każdego z nas, w której są elementy umiłowania wolności, tradycji, rodziny, Kościoła. W latach 80. Lonstar czy Tomek Szwed pisali teksty o tym i mieli problemy z cenzurą. Festiwal muzyki country w Mrągowie to na pewno jedno z bardziej barwnych widowisk w Polsce. Organizatorzy festiwalu mieli liczne problemy z demonstrowaniem stosunku do USA. Niektórzy twierdzili, że festiwal był wentylem bezpieczeństwa. Imprezy tego typu ładowały nas energetycznie – pozwalały odreagować i napełnić się wolą walki o coś więcej – powiedział Głuszyk.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Leszek Rysak.
REKLAMA
Polskie Radio 24
_____________________
Pamiętaj - to Solidarność w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 02.03.2018
Godzina emisji: 20:35
REKLAMA
REKLAMA