Gdzie warto budować fabryki? I co decyduje o atrakcyjności krajów pod tym względem?
Chińczycy trzymają się mocno jeśli chodzi o lokowanie fabryk. Państwo Środka odzyskało pozycję lidera w globalnym rankingu najbardziej atrakcyjnych miejsc do prowadzenia działalności produkcyjnej. Na drugim miejscu znalazła sie Litwa, na trzecim Malezja, która w ubiegłym roku zajęła pierwsze miejsce -wynika z rankingu przygotowanego przez firmę doradczą Cushman & Wakefield. Polskę sklasyfikowano na 17 pozycji, co oznacza spadek o 4 miejsca.Co decydowało o atrakcyjności w tym rankingu i jakie są przemysłowe prognozy dla Polski na ten rok?
2018-03-09, 12:59
Posłuchaj
Ranking obejmuje 42 kraje świata najbardziej atrakcyjne pod kątem umieszczania u nich fabryk. Pod uwagę brano warunki w danym państwie, koszty i ryzyka dla inwestora. W sumie kikadziesiąt czynników - miedzy innymi możliwości transportowe, koszty pracy, koszty energii czy ryzyko klęsk żywiołowych. Liderem w Europie Środkowo-Wschodniej jest Litwa, głównie z powodu najniższych kosztów pracy w naszym regionie, które są o 14 proc. niższe niż w Polsce i o 30 proc. niższe niż w Czechach. Doceniono też litewskie ułatwienia dla biznesu. Wyzej od Polski - w pierwszej dziesiatce znalazły sie Wegry, Czechy i Słowacja.
Joanna Sinkiewicz z Cushman & Wakefield mówi, że w Polsce wzrosły koszty i ryzyka dla inwestorów. Koszty są niższe od tych w Czechach czy na Słowacji, ale to co nas różni, to właśnie ryzyko - ekonomiczne, korporacyjne czy naturalne. Rozmówczyni NRG dodaje, że choć Polska spadła w rankingu, to 17 miejsce dalej można uznawać za wysokie.
Jest szansa na poprawę
Zdaniem ekspertów jest jednak duża szansa, że będzie w Polsce coraz więcej takich fabryk na jakich nam zależy - produkujących wyroby wysokich technologii. Jak wskazuje Joanna Sinkiewicz, koszty pracy u nas rosną i koncerny, skoro juz muszą płacić więcej pracownikom, to będa chciały, by wytwarzali oni droższe produkty.
- Z uwagi na to, że mamy coraz większą presję na koszty, a polscy pracownicy są oceniani bardzo wysoko, to jest szansa, że firmy zdecydują się na lokowanie u nas biznesów bardziej zaawansowanych technologicznie. Wymagania kosztowe rosną, więc aby prawidłowo wykorzystać istniejące tutaj warunki trzeba będzie podnieść koszt produktu finalnego, a to znaczy, że produkt będzie bardziej zaawansowany - dodaje.
W ubiegłym roku wartość na polskim rynku nieruchomości magazynowych i przemysłowych wyniosła ponad 2 mld euro.
Najwiekszym zaskoczeniem rankingu było odległe 31 miejsce Wielkiej Brytanii. To efekt Brexitu. Inwestorzy obawiają się, że utworzenie "twardej granicy" z pozostałymi krajami Europy mogłoby doprowadzić do wzrostu kosztów produktów i zakłócić łańcuchy dostaw.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Piotr Wardziak, md
REKLAMA
REKLAMA