Marta Nawrocka z własnym budżetem w pałacu? Kwota robi wrażenie
Status Pierwszej Damy w Polsce od lat budzi kontrowersje: mnóstwo obowiązków, zero pensji. Prawo i Sprawiedliwość chce to częściowo uporządkować, tworząc w Kancelarii Prezydenta specjalną jednostkę dedykowaną Marcie Nawrockiej. Koszt? 800 tysięcy złotych rocznie. Sprawdzamy, na co mają być przeznaczone te pieniądze.
2025-11-24, 12:25
Najważniejsze informacje w skrócie:
- 800 tys. zł rocznie - tyle ma kosztować specjalna komórka do obsługi działalności małżonki prezydenta. Projekt ustawy złożyło PiS
- Projekt zakłada, że komórka w Kancelarii zajmowałaby się organizowaniem i wspieraniem działalności pierwszej damy w sferze kulturalnej, społecznej i charytatywnej
- Budżet Kancelarii Prezydenta na rok 2026 planowany jest na ponad 300 mln złotych. 800 tys. zł to mniej niż 3 promile tej kwoty
800 tys. na obsługę pierwszej damy
Posłowie PiS złożyli projekt ustawy, która ma uregulować zasady działalności małżonki prezydenta (obecnie to Marta Nawrocka). W Kancelarii Prezydenta miałaby zostać wydzielona jednostka organizacyjna zajmująca się wspieraniem jej działalności.
Tradycyjnie pierwsza dama zajmuje się działalnością społeczną, charytatywną i kulturalną. Poziom tej aktywności zależy od samej aktualnej pierwszej damy - Jolanta Kwaśniewska czy Maria Kaczyńska były bardzo widoczne, podczas gdy Anna Komorowska i Agata Kornhauser-Duda były raczej mało znane z jakiejkolwiek działalności.
Marta Nawrocka jest dopiero u progu kadencji męża, ale już zdążyła się pojawić w ramach kilku inicjatyw.
Koszt obsługi pierwszej damy posłowie PiS szacują na do 800 tys. zł rocznie. I uwaga - nie są to pieniądze, które trafiłyby na konto Marty Nawrockiej.
💼 Praca za darmo? Status pierwszej damy w Polsce
Żona prezydenta nie ma statusu urzędnika, nie otrzymuje pensji, a jej czas pracy nie liczy się do stażu. To ewenement w skali Europy.
Status prawny
Finanse (koszt/przychód)
Kontekst i kontrowersje
Status Pierwszej Damy jest ewenementem w skali Europy. Próby przyznania pensji (m.in. za czasów Agaty Kornhauser-Dudy) kończyły się fiaskiem z powodu oporu społecznego. W wielu krajach UE małżonkowie głów państw mają uregulowany status lub pensję reprezentacyjną.
66,6 tys. zł miesięcznie na biuro pierwszej damy - dużo czy mało
Sama Marta Nawrocka o własne pieniądze martwić się nie musi. Otrzymuje, zgodnie z prawem, emeryturę mundurową w wysokości ok. 4 tys. zł po latach swojej służby w Służbie Celnej, Służbie Celno-Skarbowej i Krajowej Administracji Skarbowej. Dodatkowo, zgodnie z przepisami, Kancelaria Prezydenta opłaca jej składki emerytalne od wysokości przeciętnego wynagrodzenia, co złoży się w przyszłości na dodatkową emeryturę.
800 tys. zł rocznie czyli 66,66 tys. zł miesięcznie miałoby być przeznaczone na koszty utrzymania obsługującej jej działalność jednostki organizacyjnej w Kancelarii Prezydenta. Kwota ta stanowiłaby w 2026 roku ok. 2,6 promila całych wydatków Kancelarii (planowanych na ponad 300 mln złotych).
W tej kwocie musiałyby się zmieścić wynagrodzenia osób zajmujących się obsługą Marty Nawrockiej w roli pierwszej damy czy koszty materiałów promocyjnych albo dojazdów na miejsce imprez kulturalnych czy charytatywnych. Zakładając, że biuro zatrudniałoby 3 do 4 osób, należy szacować, że sam koszty osobowe pochłaniałyby połowę kwoty (wynagrodzenia, koszty telefonów, licencji na oprogramowanie itp.). Kwota 800 tys. rocznie nie jest więc duża.
Obecnie koszty obsługi działalności małżonki prezydenta są "porozrzucane" po różnych jednostkach organizacyjnych Kancelarii Prezydenta.
Czytaj także:
StartFragment
- Ile zarobi Marta Nawrocka jako pierwsza dama? Można się zdziwić
- Pierwsza dama powinna mieć stałą pensję? Bogucki: Polskę na to stać
- Rekordowe wydatki kancelarii. Tyle prezydent Nawrocki chce wydać na podróże
EndFragment
StartFragment
Źródło: Fakt/WP/Andrzej Mandel