Pobiegli w hołdzie Danucie Siedzikównie ps. „Inka” i pamięci żołnierzy antykomunistycznego podziemia
W biegu w hołdzie Danucie Siedzikównie pseudonim „Inka” i pamięci żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia wzięło udział ponad 200 podchorążych uczelni wojskowych i żołnierzy zawodowych. Organizatorem była Wojskowa Akademia Techniczna.
2018-03-15, 17:12
Posłuchaj
Był obecny Maciej Pawełek z rodziny Danuty Siedzikówny, który powiedział, że jest dumny, iż wojsko włączyło się w upamiętnienie "Inki".Bieg wygrał kapral podchorąży Piotr Kubasiak z drugiego roku Wojskowej Akademii Technicznej.
Bieg symbolicznie upamiętnił też ostatniego żołnierza wyklętego sierżanta Józefa Franczaka pseudonim „Lalek” poprzez wyznaczony dystans nawiązujący do roku jego śmierci - 1963 metrów. Prezes Stowarzyszenia Patriotyczno - Edukacyjnego "Pamięć" Jarosław Dąbrowski podkreślił, że tylko pamięć o bohaterach uchroni ich od zapomnienia
Danuta Siedzikówna "Inka" była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, odtworzonej i dowodzonej przez Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę". W lipcu 1946 - w wyniku zdrady - została aresztowana i poddana brutalnemu śledztwu. Odmówiła składania zeznań i 3 sierpnia 1946 została skazana na śmierć. Została zastrzelona 28 sierpnia 1946 roku o 6.15 strzałem w głowę przez dowódcę plutonu egzekucyjnego, ponieważ żołnierze z plutonu nie chcieli tego zrobić. Według żyjących świadków, księdza Mariana Prusaka i ówczesnego zastępcy naczelnika więzienia w Gdańsku, przed śmiercią „Inka” krzyknęła: "Niech żyje Polska".
Bieg odbył się pod honorowym patronatem Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka.
REKLAMA
koz
REKLAMA