Vancouver żegna tragicznie zmarłego saneczkarza
Vancouver pożegnało gruzińskiego saneczkarza Nodara Kumaritaszwilego, który kilka godzin przed otwarciem igrzysk zmarł po wypadku na treningu.
2010-02-15, 23:45
Skromna uroczystość odbyła się w jednym z domów pogrzebowych. Po niej trumna z ciałem Gruzina została przewieziona w honorowej asyście policyjnej na lotnisko. Jeszcze w poniedziałek odleci do Tbilisi.
"Uroczystość była cicha i krótka. To był bardzo trudny poranek" - powiedział szef komitetu organizacyjnego igrzysk John Furlong. Oprócz niego Kumaritaszwilego żegnało kilka osób z gruzińskiej ekipy. Obecny był też dyrektor generalny Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Urs Lacotte.
Nodar Kuratiszwili wypadł z toru podczas ostatniego treningu i uderzył w nieosłonięty słup podtrzymujący dach. Miał 21 lat.
dp
REKLAMA
REKLAMA