Tomasz Chada zmarł w szpitalu psychiatrycznym. Jest śledztwo prokuratury
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci rapera Tomasza Chady. Mężczyzna zmarł w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku.
2018-03-19, 15:57
Posłuchaj
O szczegółach reporterka Radia Katowice Ewelina Kosałka-Passia (IAR)
Dodaj do playlisty
Raper trafił do szpitala w Mysłowicach z poważnym urazem kręgosłupa. Jak poinformowała Radio Katowice rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach - Joanna Smorczewska - mężczyzna wyskoczył z trzeciego piętra. Podczas pobytu w szpitalu zachowywał się bardzo agresywnie, dlatego zapadła decyzja o przewiezieniu go na konsultację do szpitala psychiatrycznego w Rybniku. Tam zmarł.
Śledczy z Rybnika prowadzą śledztwo pod kątem niedopełnienia obowiązków i ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji, a także pracowników szpitali w Mysłowicach oraz Rybniku.
Tomasz Chada miał 39 lat. Był niegdyś związany z grupą Molesta Ewenement. Potem jednak rozpoczął karierę solową. Wydał sześć albumów.
mr
REKLAMA
REKLAMA